Poradniki i mechanikaJak wybrać łańcuchy śniegowe - poradnik

Jak wybrać łańcuchy śniegowe - poradnik

Zdaniem niektórych osób zmiana ogumienia nie ma sensu, można przecież stosować wersje przejściowe. Ale są i tacy, którzy rozumieją potrzebę zmiany opon na zimowe i doceniają ich zalety podczas jazdy. Nie zawsze jednak to wystarcza. Nieraz w górach można spotkać się z nakazem zakładania łańcuchów śnieżnych, w szczególności na stromych zboczach.

Samochód z założonymi łańcuchami śniegowymi
Samochód z założonymi łańcuchami śniegowymi
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Skoda
Maciej Gis

27.01.2014 | aktual.: 30.03.2023 12:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Łańcuchów śniegowych używa się przeważnie wtedy, kiedy warunki drogowe są krytyczne, na przykład gdy drogi są mocno zaśnieżone czy oblodzone. W Europie obowiązek posiadania ich w wyposażeniu samochodu jest jedynie w Norwegii. W innych krajach z założenia trzeba je mieć w samochodzie tylko w okresie zimowym. Jak wiemy, nie do końca tak jest.

Na przykład osoby mieszkające w centrach dużych miast albo na ich obrzeżach nie mają większych problemów z dojazdem. Służby porządkujące drogi starają się, aby zawsze były one przejezdne. Inaczej jest w niektórych górskich miejscowościach, w których znaki nakazujące jazdę z łańcuchami są powszechne.

Dlatego też coraz więcej osób kupuje je przed wyjazdem na ferie zimowe. Problem pojawia się w sklepie, gdy trzeba wybrać odpowiedni model czy rozmiar. Warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę.

Przede wszystkim należy się zorientować, czy producent nie zabrania stosowania łańcuchów w naszym samochodzie. Jest to zależne od rozmiaru opon, ilości miejsca między nadkolem a oponą oraz między oponą a elementami zawieszenia.

Samochody, w których nie można używać łańcuchów, to na przykład Alfa Romeo Giulietta wyposażona w opony 225/40 R18, Audi A8 z kołami o rozmiarach 19, 20 i 21 cali czy Renault Megane RS III. Lista aut z producenckim zakazem jest o wiele dłuższa.

Na które koła zakładamy łańcuchy?

Zacznijmy od rzeczy podstawowej, czyli tego, na które koła mocować łańcuchy. Oczywiste jest, że zakładamy je zawsze na dwa lub cztery koła. Nie można zamontować jednej sztuki. Napęd może być przenoszony na przednie, tylne bądź wszystkie cztery koła. W przypadku pierwszych dwóch wariantów zakłada się łańcuchy odpowiednio na przód i na tył.

W wypadku układów z dołączaną którąś z osi należy skontaktować się z producentem, aby określił, w jaki sposób należy przeprowadzić taki montaż (jeżeli taka informacja nie znajduje się w instrukcji). Jeśli natomiast auto ma stały napęd 4x4, to po jego załączeniu konieczne jest założenie łańcuchów na wszystkie napędzane koła.

Wybór łańcuchów śniegowych

Wybierając się do sklepu, musimy znać rozmiar opon, markę i model naszego pojazdu. Bez tych podstawowych informacji sprzedawca nie pomoże w dobraniu odpowiedniego produktu. Istnieją ogólne katalogi, w których rozpisana jest większość obecnie dostępnych aut, jednak na wszelki wypadek warto sprawdzić, czy na pewno dane katalogowe pokrywają się z rzeczywistymi.

Różnice mogą się pojawić na przykład po wymianie zużytych opon na nowe, niekoniecznie w tym samym rozmiarze. Kolejna kwestia to typ posiadanego samochodu. Rozróżnia się łańcuchy śniegowe do samochodów terenowych, osobowych, dostawczych i ciężarowych.

Ważne jest też określenie, w jakich warunkach będziemy używać pojazdu z łańcuchami. Czy będą one eksploatowane w trudnych warunkach, często czy rzadko.

Warto pamiętać, że większość zestawów wykonana jest ze stali stopowej manganowej bądź tytanowej, a ogniwa ukształtowane są w kształt rombowy ukośny.

Łańcuchy to inwestycja nie na parę miesięcy, tylko na lata. Powinno się więc wybrać taki zestaw, który ma atest i certyfikat. Zakup nieodpowiedniego sprzętu może spowodować liczne uszkodzenia pojazdu (przez zerwanie łańcuchów). Wtedy oszczędności będą znikome.

Większość producentów łańcuchów śniegowych oferuje jeden typ do paru albo parunastu rozmiarów ogumienia. Dzięki temu zmiana samochodu nie zawsze wiąże się z koniecznością wymiany zestawu.

Kolejną sprawą jest rodzaj montażu. Rozróżnia się kilka systemów mocująco-napinających (automatyczne, manualne). Różni je łatwość i szybkość zakładania.

Napinacz manualny

Po założeniu łańcuchów na oś napędową i ich zapięciu należy przejechać około 50-100 metrów, zatrzymać się i je dociągnąć. Wynika to z tego, że podczas ich zakładania powstają luzy.

Napinacz automatyczny

W przypadku wersji z napinaczami automatycznymi nie ma tego problemu. Poza tym nie zawsze jest miejsce na to, by się zatrzymać i dociągnąć mocowanie, czego wymaga wersja z napinaczem manualnym. W tym wypadku napięcie jest korygowane automatycznie. Z każdym obrotem koła łańcuch jest automatycznie dociągany do opony.

Wybierając łańcuchy, musimy też wziąć pod uwagę, czy nasze auto jest wyposażone w felgi stalowe czy aluminiowe. Nikt z nas nie chce przecież porysować drogich kół aluminiowych. Niektórzy producenci o tym pomyśleli i zaprojektowali zestaw tak, aby miał jak najmniejszy kontakt z felgą. Aby uzyskać prawie stuprocentową pewność, że nie dojdzie do porysowania kół, do droższych zestawów łańcuchów śnieżnych dodaje się odbojniki. Bywa też, że łańcuchy mają specjalny kształt chroniący felgę.

Pierwszy montaż łańcuchów śniegowych – najlepiej poza drogą

Po zakupie łańcuchów warto jeszcze przed wyjazdem w góry spróbować założyć je na koła. To ważne, ponieważ pierwszy montaż zawsze jest najgorszy i najbardziej stresujący. Lepiej przećwiczyć to w komfortowych warunkach niż na drodze.

Przy tej okazji można sprawdzić, czy po założeniu łańcuchy nie mają kontaktu z którymś z elementów nadwozia bądź zawieszenia. Nie powierzajmy montażu osobom trzecim. To kierowca odpowiada za pasażerów i to on powinien zadbać o poprawne założenie łańcuchów.

Wiedząc już, jak zakłada się łańcuchy, możemy ruszać w trasę. Gdzie wtedy najlepiej montować łańcuchy? Optymalnie jest zrobić to na płaskiej powierzchni, z boku drogi. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe. Należy jednak uważać, żeby nie przegapić właściwego momentu na montaż, licząc na to, że jeszcze kawałek przejedziemy.

Lepiej wcześniej się zatrzymać i poświęcić chwilę czasu, niż później pluć sobie w brodę, stojąc w zaspie (wówczas założenie łańcuchów już nie pomoże). Jeżeli na kołach są łańcuchy, to nie wolno zmieniać ciśnienia w ogumieniu.

Jak jeździć na łańcuchach śniegowych?

Przede wszystkim prędkość maksymalna, z jaką wolno podróżować, to 50 km/h. Po drugie nie powinno się eksploatować łańcuchów na niezaśnieżonych odcinkach dróg. W przypadku wyjeżdżenia kolein, które nie są zaśnieżone, zaleca się jazdę po części zaśnieżonej. Po trzecie nie powinno się buksować kołami, ponieważ skraca to żywotność łańcucha i może doprowadzić do jego zerwania.

Większość producentów zastrzega sobie utratę gwarancji w przypadku takiej jazdy. Ruszać należy spokojnie, bez gwałtownych przyspieszeń. Po czwarte co jakiś czas warto skontrolować napięcie i ułożenie łańcuchów. Ich prawidłowa pozycja zapewnia mniejsze zużycie, a co za tym idzie - dłuższą eksploatację.

Pielęgnacja i przechowywanie łańcuchów śniegowych

Po każdym użyciu łańcuchów należy je osuszyć i schować. Po dotarciu do celu warto wyczyścić je z soli i brudu, dobrze wysuszyć i włożyć najlepiej do oryginalnego pudełka.

Powinno się je przechowywać w suchym, niezawilgoconym miejscu. Warto podczas mycia sprawdzić ich stan. Jeżeli są uszkodzone, to trzeba je oddać do specjalistycznego serwisu, który dokona naprawy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (2)