Lampy na taśmę, rdza i wycięty tłumik. Temu 18‑latkowi ratstyle wszedł za mocno
Pierwsza samodzielna jazda po zdanym egzaminie na prawo jazdy zakończyła się dla 18-latka utratą dowodu rejestracyjnego, mandatem oraz odholowaniem jego bmw na parking. Samochód był w tak złym stanie technicznym, że nie nadawał się do dalszej jazdy. Policjanci stwierdzili brak tłumika, niesprawne światła, zużyte opony oraz zderzak przymocowany za pomocą opaski zaciskowej.
16.05.2025 12:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
14 maja funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Lublinie, podczas patrolu, zauważyli bmw, które było w złym stanie technicznym. Zdecydowali się zatrzymać pojazd do kontroli. Okazało się, że za kierownicą siedział 18-latek, który dopiero co zdobył prawo jazdy, zdając egzamin tego samego dnia. Uprawnienia miał więc od kilku godzin.
Podczas kontroli policjanci odkryli wiele usterek, które uniemożliwiały dalszą jazdę. W bmw brakowało tylnego tłumika, opony były całkowicie zużyte, a bieżnik na jednej osi różnił się od siebie. Dodatkowo, samochód miał problemy z oświetleniem, lampy były przymocowane taśmą montażową, karoseria była w wielu miejscach zardzewiała, a zderzak trzymał się na opaskach zaciskowych. Ponadto, hamulec awaryjny, klakson i wycieraczki były niesprawne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po przeprowadzonej kontroli, policjanci zdecydowali o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego i odholowaniu pojazdu na parking. 18-latek otrzymał mandat za wykryte niesprawności.