Auta zalegają na placu. Klienci nie chcą Chargera na prąd

Model R/T znika z linii Charger Daytona – jedyną opcją elektrycznego Chargera pozostaje teraz Scat Pack. Decyzja podyktowana jest spadkiem sprzedaży i nadejściem spalinowego Chargera Sixpack.

Dodge Charger Daytona R/T
Dodge Charger Daytona R/T
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Dodge
Aleksander Ruciński

16.05.2025 | aktual.: 16.05.2025 11:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Serwis Mopar Insiders donosi, że Dodge zdecydował się usunąć z oferty model Charger Daytona w wersji R/T na 2026 rok. Oznacza to, że chętni na elektrycznego Chargera będą skazani na wyższy wariant Scat Pack.

W pierwszym kwartale 2025 roku Dodge sprzedał jedynie 1 947 egzemplarzy elektrycznych Chargerów w wersjach R/T i Scat Pack. Bazowy wariant sprzedaje się naprawdę słabo. Na placach dealerów zalega obecnie około 3 500 sztuk wydania R/T.

Charger Daytona R/T, choć podstawowy w gamie, oferował imponujące 496 KM z dwóch silników elektrycznych. Przyspieszenie do 100 km/h zajmowało mu nieco ponad 4 sekundy, a zasięg wynosił 308 mil według EPA. Z kolei Scat Pack dysponuje mocą 670 KM, pokonuje ćwierć mili w połowie 11 sekund, ale jego zasięg spada do 241 mil. Cena Scat Packa po uwzględnieniu ulgi podatkowej 7 500 dolarów wynosi około 60 000 dolarów, podczas gdy R/T kosztował poniżej 50 000 dolarów z tą ulgą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mimo to, wierni fani Chargera i marki Dodge nie wykazywali dużego zainteresowania elektromobilnością. Wobec zbliżającej się premiery spalinowego, czterodrzwiowego Chargera Sixpack, decyzja o wycofaniu podstawowej wersji elektrycznego Chargera wydaje się uzasadniona. Choć dokładne ceny Chargera Sixpack nie są jeszcze znane, prawdopodobnie zajmie on miejsce w przedziale cenowym obecnego R/T.

Nie wiadomo, jak nabywcy spragnieni silników HEMI zareagują na nowego sześciocylindrowego Chargera. Jedynymi opcjami silnikowymi będą standardowa lub wysoko wydajna wersja 3,0-litrowego, podwójnie doładowanego rzędowego sześciocylindrowca, generującego odpowiednio 420 lub 550 KM. To więcej niż poprzednie wersje HEMI, z wyjątkiem 6,4-litrowego SRT 392 i doładowanego Hellcata.

Jak pokazuje przykład marki RAM, większa moc nie zawsze przekłada się na wyższą sprzedaż. Oczekuje się, że Dodge wkrótce ujawni szczegóły dotyczące gamy Chargera na 2026 rok.

Komentarze (1)