Lamborghini Urus będzie hybrydą plug-in. Zwykłe V8 odejdzie do lamusa
Hit sprzedażowy Lamborghini, SUV Urus, straci "czyste" V8. W pełni spalinowa jednostka ustąpi miejsca hybrydzie plug-in. Na szczęście także ośmiocylindrowej.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O tym, że Lamborghini pracuje nad hybrydą plug-in dla Urusa, wiadomo nie od dziś. Zaskoczeniem jest za to fakt, że będzie to jedyny napęd dostępny w tym modelu. Rewelacje w niedawnym wywiadzie udzielonym "Autocar" potwierdził sam szef marki, Stephan Winkelmann.
Hybryda plug-in ma zadebiutować w 2024 roku i zastąpić dotychczasowe, w pełni spalinowe V8. Dobra wiadomość jest taka, że wersja z wtyczką najprawdopodobniej zachowa ośmiocylindrową jednostkę. Fani niezelektryfikowanych napędów nie będą jednak zadowoleni.
Patrząc na tę zamianę bez emocji, można jednak dostrzec spore szanse. Jest bowiem możliwe, że nowa odmiana będzie zauważalnie mocniejsza od dotychczasowej. Elektryczny napęd powinien bowiem zapewnić dodatkowy zastrzyk mocy.
Warto odnotować, że Urus plug-in będzie łabędzim śpiewem obecnej generacji modelu, który przetrwa na rynku jeszcze kilka lat. Zgodnie z zapowiedziami, następca ma już być w pełni elektryczny.
