Lagonda powstanie w mniej niż 100 egzemplarzach?

O powrocie Lagondy mówi się od dawna. Wcześniej ożywienie marki należącej do Astona Martina zapowiadał koncepcyjny SUV z 2009 roku. Teraz natomiast do gry wchodzi sportowy sedan.

Lagonda powstanie w mniej niż 100 egzemplarzach?
Źródło zdjęć: © fot. WildSpeed | facebook.com/WildSpeed
Mariusz Zmysłowski

23.06.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Auto zostało już wielokrotnie przyłapane przez fotografów. Po doniesieniach z anonimowych źródeł w samym Astonie Martinie i po tym, jak wygląda zakamuflowany model, można wnioskować, że prace nad nową Lagondą są już na ostatniej prostej.

Może się okazać, że będzie to samochód znacznie bardziej egzotyczny, niż wcześniej przypuszczano. Za jego budowę ma bowiem odpowiadać oddział Q firmy Aston Martin. Oznacza to, że Lagonda będzie budowana przez mały, wyspecjalizowany zespół, a sam proces powstawania kolejnych egzemplarzy będzie powolny i kosztowny. Możemy się więc spodziewać, że powstanie mniej niż 100 tych samochodów. To uczyni Lagondę egzotykiem na miarę modelu One-77.

Za napędzanie sportowego i luksusowego sedana będzie odpowiadać prawdopodobnie 5,9-litrowe V12 o mocy około 600 KM. Moment obrotowy będzie przekazywany na koła przez 8-stopniową przekładnię automatyczną. Plotkuje się także, że panele nadwozia Lagondy będą wykonane z lekkich kompozytów. Ma to zapewnić niską masę auta, a co za tym idzie - bardzo dobre osiągi.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (19)