Kubica zamierza zmienić taktykę
Robert Kubica w oficjalnej wypowiedzi przed Rajdem Meksyku zapowiada zmianę swojej taktyki.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Robert Kubica po dość pechowych występach w tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata zamierza zmienić taktykę na trudny Rajd Argentyny. Celem Polaka w tej imprezie jest dojechanie do mety i nastawienie jak w zeszłym roku, na początku jego kariery w mistrzostwach: Na szutrze muszę bardziej myśleć o przetrwaniu i dotarciu do mety niż o jak najszybszej jeździe. Jest zbyt wiele niuansów, niespodzianek, które sprawiają, że komuś bez doświadczenia noga może się łatwo powinąć. Dlatego sądzę, że parę kroków w tył nie zaszkodzi.
Robert nie jest zadowolony ze swoich wcześniejszych występów za kierownicą Forda Fiesty RS WRC, ale nie uważa tego za coś zupełnie odbiegającego od standardów. Bardziej nienormalne - jak sam twierdzi - jest zdobycie mistrzostwa świata w debiutanckim sezonie. Poza tym zwraca uwagę na fakt, że wielu kierowców z o wiele większym doświadczeniem nadal jeździ słabszymi autami, a on sam już jest na szczycie WRC, jeśli chodzi o sprzęt i poziom konkurentów. To sprawia, że w tym roku będzie miał bardzo trudne zadanie.
Nie był to zbyt łatwy i najszczęśliwszy początek sezonu, ale sądzę, że będzie coraz lepiej. Najważniejsze jest to, aby wyciągać wnioski i uczyć się na doświadczeniach. Lepsze dni na pewno przyjdą - podsumowuje Robert Kubica.
Rajd Argentyny rusza już w najbliższy czwartek, a pierwszy odcinek w formie superoesu o długości 6 km zostanie rozegrany wieczorem. Pierwszy prawdziwy etap rozpoczyna się w piątek, na który zaplanowano 4 odcinki specjalne. Sobota to kolejne 4 próby, a na niedzielę przygotowano 4 odcinki plus 16-kilometrowy Power Stage o nazwie El Condor.
Lista startowa na Rajd Argentyny obejmuje 108 załóg, spośród których 40 będzie walczyło w WRC, a pozostałe w mistrzostwach Argentyny i mistrzostwach CODASUR. Na liście mistrzostw świata w kategorii WRC znaleźli się wszyscy kierowcy fabryczni i oczywiście Robert Kubica oraz Martin Prokop. Zespół Hyundaia wysyła do Argentyny Thierry'ego Neuville'a i Daniego Sordo. Juho Hänninen zrobi tylko notatki, zaliczając rekonesans.