Konserwacja podwozia. Warto się zainteresować, zanim będzie za późno.

Zima to trudny okres zarówno dla kierowców, jak i dla samochodów. Obecna na drogach sól stanowi spore zagrożenie dla wielu elementów konstrukcyjnych oraz blacharskich. Brak odpowiedniego zainteresowania ich kondycją może sprawić, że walka z powstającą rdzą już na początkowym etapie będzie sporym wyzwaniem, a po wieloletnich zaniedbaniach nawet niemożliwa lub nieopłacalna, gdyż jej koszt będzie większy niż wartość samochodu.

Niektóre elementy karoserii, jak np. błotniki lub klapę bagażnika, można bez problemu wymienić na nowe. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku części zawieszenia. Na rynku nie brakuje takich elementów do aut kilku-, jak i kilkunastoletnich. Problem pojawia się, kiedy zaczyna korodować podłoga, podłużnice lub inne miejsca, których nie da się zastąpić nowymi elementami i konieczne są zaawansowane prace blacharskie generujące niemałe koszty. Aby zminimalizować ryzyko takich komplikacji i pracochłonnych napraw, warto rozważyć wykonanie konserwacji podwozia. Ale uwaga! Tutaj liczy się czas.

Należy pamiętać, że im dłużej będziemy z tym zwlekać, tym więcej pracy będzie musiała wykonać firma zajmująca się tym zabiegiem, bowiem poprawne przygotowanie elementów podwozia, to połowa sukcesu i jeśli chcemy, aby nasz samochód miał skuteczną wieloletnią ochronę przed rdzą, to nie ma tu miejsca na żadne kompromisy.

Temat konserwacji podwozia przybliża Tomasz Kobyłecki, właściciel firmy WaxxPro z Rzeszowa, która zajmuje się tym na co dzień. Miałem okazję osobiście z nim porozmawiać oraz zobaczyć, jak ten proces wygląda z bliska.

Maciej Gomułka: Zbliża się sezon zimowy. Czy nie jest za późno, aby zabezpieczyć samochód przed niekorzystnymi czynnikami?

Tomasz Kobyłecki: Nad zabezpieczeniem antykorozyjnym podwozia pracujemy cały czas. Mamy odpowiednie warunki oraz preparaty, aby robić to w każdej porze roku, a im szybciej zabezpieczymy pojazd, tym mniej będzie on narażony na złe warunki atmosferyczne i tym samym na korodowanie.

Czy jeśli ktoś nie zdąży wykonać konserwacji przed zimą, a widzi, że pojawiają się oznaki korozji, to czy na wiosnę może być już za późno, aby zabezpieczyć samochód?

Zdecydowanie tak. Jeśli widzimy pierwsze oznaki korozji, to trzeba pamiętać, że są też w autach zakamarki, w których może ona być zdecydowanie bardziej zaawansowana. Przykładowo w przestrzeni nad bakiem czy też miejscach zakrytych plastikowymi osłonami, do których nie mamy dostępu.

Jak powinien wyglądać prawidłowo przeprowadzony proces konserwacji podwozia oraz jak długo trwa?

Proces konserwacji to indywidualne podejście do każdego z aut, które do nas przyjeżdżają. Standardowo przy samochodzie używanym wygląda to tak, że demontujemy koła oraz nadkola, układ wydechowy, zderzaki, osłony termiczne, tylne zawieszenie oraz bak. Zabezpieczamy linie paliwowe oraz elektrykę i przystępujemy do mycia chemicznego podwozia. Następnym procesem jest pozbycie się korozji poprzez piaskowanie. Po kompleksowym oczyszczeniu możemy przystąpić do położenia podkładu pod preparaty woskowe antykorozyjne, których używamy. Są to środki szwajcarskie, bezwonne, nie posiadające nośnika ropopochodnego, zatem nie kapią i po konserwacji nie czujemy przykrego zapachu wewnątrz auta. Produkt dostępny jest tylko dla akredytowanych przedstawicieli i nie można go kupić w sklepie, jak większość dostępnych preparatów dużo niższej jakości. Usługa przy średniej wielkości auta trwa od 3 do 4 dni, a na wykonaną pracę dajemy 5 lat pisemnej gwarancji.

Na co zwrócić uwagę, kiedy będziemy szukać odpowiedniego warsztatu zajmującego się konserwacją?

Najważniejsze jest to, aby zakład ustalił dokładny zakres prac przy aucie. To kluczowe, aby bak i zawieszenie było faktycznie oddzielone od podwozia oraz żeby punkty styczne były przygotowane i zabezpieczone. Jeśli auto wymaga piaskowania, to żeby nie zostało to zamienione na ścieranie szlifierkami itd. ponieważ tylko dokładne przygotowanie podwozia pozwoli nam uzyskać zamierzony efekt i pozbyć się korozji lub też spowolnić jej proces. Warto zapytać o preparaty, którymi będzie zabezpieczony pojazd oraz o gwarancję.

Często można zobaczyć nowe samochody, które są poddawane temu zabiegowi. Czy to znaczy, że fabryczne rozwiązania nie są skuteczne?

W dzisiejszych czasach pojazdy nie posiadają praktycznie żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego. Jeśli chcemy zadbać o swój samochód, nie kierujmy się tym, że jest nowy i tego nie potrzebuje. To jest właśnie idealny moment, aby zabezpieczyć antykorozyjnie swój pojazd. Do tego też są przeznaczone odpowiednie preparaty. W tym przypadku również korzystamy z produktów szwajcarskich, które są bezbarwne i co najważniejsze, po ich zastosowaniu nie tracimy gwarancji producenta. Z naszej strony oferujemy również 5-letnią gwarancję.

Czy ten zabieg należy powtarzać?

Zabiegu nie powtarzamy, ale co roku zapraszamy do naszej firmy na przegląd wykonanej konserwacji. Sprawdzamy, czy nie została uszkodzona podczas codziennego użytkowania i w razie potrzeby uzupełniamy ubytki.

Z jakimi kosztami należy się liczyć? Wiadomo, że dużo zależy od kondycji auta, jego wielkości oraz użytych preparatów, ale przybliżmy jakieś przykładowe wartości dla auta nowego oraz używanego, gdzie pojawiło się już trochę rdzy.

Cena zabezpieczenia antykorozyjnego nowego auta średniej wielkości to koszt ok. 2600 zł, a auto używane, gdzie dochodzi piaskownie, to wydatek na poziomie 3500 zł. Ta cena nie uwzględnia jednak ewentualnych prac blacharskich, które mogą okazać się konieczne po oczyszczeniu podwozia z rdzy.

Czy pojawiali się klienci z samochodami w tak fatalnym stanie, że nie było szans całkowicie rozprawić się z rdzą i zagwarantować skuteczności konserwacji?

Tak, zdążają się auta, w których konserwacja podwozia jest tylko przedłużeniem żywotności pojazdu o kolejne miesiące, ponieważ korozja jest tak zaawansowana, że nawet najbardziej skuteczne maszyny oraz preparaty nie są w stanie usunąć jej ognisk. Tak się dzieje, kiedy za późno zainteresujemy się tym tematem.

Jak prawidłowo dbać o konserwację, aby jak najdłużej mogła być skuteczną ochroną?

Po prawidłowym zabezpieczeniu nie ma potrzeby, aby klient wykonywał jakieś zabiegi we własnym zakresie. Wystarczą tylko coroczne przeglądy i należy się cieszyć zabezpieczonym podwoziem swojego auta.