Kimi Raikkonen w Renault - co z Robertem Kubicą?
Mistrz świata Formuły 1 z 2007 roku, utalentowany Fin Kimi Raikkonen, został kierowcą zespołu z siedzibą w Enstone. Raikkonen podpisał dwuletni kontrakt z Renault, w ramach którego będzie zastępował Roberta Kubicę. Co dalej z Polakiem?
29.11.2011 | aktual.: 12.10.2022 12:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mistrz świata Formuły 1 z 2007 roku, utalentowany Fin Kimi Raikkonen, został kierowcą zespołu z siedzibą w Enstone. Raikkonen podpisał dwuletni kontrakt z Renault, w ramach którego będzie zastępował Roberta Kubicę. Co dalej z Polakiem?
Lotus Renault GP, oficjalnie Renault, a od przyszłego sezonu tylko Lotus, czyli zespół Roberta Kubicy. Tak przynajmniej określaliśmy ekipę z Enstone do tej pory, ponieważ dzisiaj rano na oficjalnej stronie internetowej zespołu pojawiła się informacja o zatrudnieniu Kimiego Raikkonena.
Fin odszedł z Formuły 1 po sezonie 2009 i przez ostatnie dwa lata próbował swoich sił w rajdach WRC oraz serii Nascar. Raikkonen łączony był wcześniej z zespołem Franka Williamsa, z którym bardzo długo prowadził negocjacje. Kierowca podpisał jednak dwuletni kontrakt z Renault.
Jestem bardzo zadowolony z tego, że wracam po dwóch latach przerwy. Dziękuję też Lotus Renault GP za możliwość powrotu. Czas spędzony w WRC był dla mnie bardzo pożyteczny, ale nie zaprzeczam, że czuję głód Formuły 1.
Od razu nasuwa się pytanie dotyczące przyszłości Roberta Kubicy. Menadżer Polaka, Daniele Morelli, mówił o tym, że informacje dotyczące opóźnionego powrotu nie są oficjalnie potwierdzone. Chaos informacyjny spowodował, że nie wszystko jest jasne. Kimi nie pozwoli sobie na to, żeby być kierowcą rezerwowym, a Renault potrzebuje pieniędzy, a co za tym idzie - Witalija Pietrowa.
Kontrakt Rosjanina wygasa wraz z końcem sezonu 2012. Podczas rozmowy z dziennikarzami przy okazji Grand Prix Brazylii Eric Boullier przyznał, że Renault może w każdej chwili zorganizować testy dla Polaka, pod warunkiem że zwiąże się on z ekipą także na sezon 2013. Szef ekipy z Enstone obawiał się, że Robert może mieć ciekawszą propozycję, a zespół zostanie bez lidera.
W ciągu kilku najbliższych dni powinien zostać opublikowany komunikat dotyczący przyszłości Polaka. Wcześniej spekulowano, że Kubica miał już przedwstępną umowę z Ferrari. Włoski zespół nadal pozostaje opcją dla Roberta, zwłaszcza biorąc pod uwagę słabą dyspozycję Felipe Massy. Już od jakiegoś czasu mówi się, że Polak może dołączyć do Ferrari jako tester na sezon 2012, by rok później zastąpić Brazylijczyka.
Trzymamy rękę na pulsie.
Źródło: LotusRenaultGP.com