Kiedy chcesz 911 GT3, ale bez tylnego skrzydła - Porsche prezentuje wersję Touring

Zaprezentowane niedawno 911 GT3 doczekało się kolejnego wariantu wyposażenia. Bardziej eleganckiego, ze zgrabnym tyłem, w którym na próżno szukać wielkiego skrzydła. Zastąpił je dyskretny, wysuwany spojler. Zmian jest jednak więcej.

Tył prezentuje się naprawdę zgrabnie.
Tył prezentuje się naprawdę zgrabnie.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Porsche
Aleksander Ruciński

16.06.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To, co niektórzy producenci nazwaliby po prostu dodatkowym pakietem, Porsche sprzedaje jako oddzielną wersję. 911 GT3 debiutuje w wariancie Touring, który technicznie niewiele różni się od serii za to wygląda nieco inaczej, szczególnie w tylnej części nadwozia i wnętrzu.

Touringa poznacie przede wszystkim po gładkim tyle pozbawionym sporego spojlera tak charakterystycznego dla modeli z serii GT. Zamiast niego jest chowany odpowiednik, który wysuwa się automatycznie, gdy zajdzie taka potrzeba.

Wprawne oko dostrzeże też zapewne aluminiowe ramki szyb czy dodatkowe oznaczenia Touring zdobiące elementy nadwozia i kabiny. Ostatnią różnicę stanowi przedni zderzak, którego wszystkie elementy polakierowano w kolor nadwozia (w oryginale są czarne wstawki). A co dzieje się we wnętrzu?

Porsche 911 GT3 Touring (2021)
Porsche 911 GT3 Touring (2021)© mat. prasowe / Porsche

Fotele z włókna węglowego pokryte są większą ilością skóry, podobnie jak boczki drzwi, a kokpit zyskał wykończenie ze specjalnymi przetłoczeniami zarezerwowanymi wyłącznie dla tego wydania. Wyposażenie i obsługa pozostały bez zmian, podobnie zresztą jak napęd.

Oznacza to, że pod tylną klapą znajdziemy 4-litrową, wolnossącą 6-cylindrówkę o mocy 510 KM, która standardowo współpracuje z 6-stopniową przekładnią manualną lub opcjonalną 7-biegową skrzynią PDK. W pierwszym przypadku przyspieszenie do setki trwa 3,9 sekundy, a w drugim 3,4 sekundy. Prędkość maksymalna oscyluje natomiast w okolicach 320 km/h.

Chętni na wersję Touring mogą już składać zamówienia, choć pierwsze dostawy ruszą dopiero na początku przyszłego roku. Zgodnie z zapowiedzią producenta ceny nie powinny różnić się od serii. Porsche traktuje bowiem ten wariant jako bezpłatną alternatywę dla zwykłego GT3.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/17]
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)