Kamper w 30 minut. Toppola była dla Saaba tym, czym Westfalia dla Volkswagena - prawie

To nie żart, lecz prawdziwy projekt, który cieszył się całkiem sporym wzięciem wśród właścicieli starszych modeli Saaba. Nadbudowa Toppola pozwalała zmienić zwyczajną osobówkę w całkiem praktycznego, dwuosobowego kampera. Taki zestaw to gwarancja zainteresowania na każdym polu kempingowym.

Taki zestaw pozwoli wyróżnić się bardziej niż najlepsze superauto.
Taki zestaw pozwoli wyróżnić się bardziej niż najlepsze superauto.
Źródło zdjęć: © fot. wikimedia
Aleksander Ruciński

25.02.2021 | aktual.: 06.03.2024 22:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kiedyś, gdy istniał jeszcze Saab, a nawet miał się całkiem dobrze, istniała też Toppola - szwedzka, turystyczna nadbudowa stworzona z myślą o samochodach z Trollhättan. Pierwsza sztuka powstała w 1976 roku specjalnie dla modelu 99 combi coupe. Jego właściciele, którzy zapragnęli wypoczynku na łonie natury, zyskali zupełnie nową możliwość, która z perspektywy czasu wydaje się absolutnie genialnym pomysłem.

Wystarczy zdjąć klapę i po sprawie

Podczas gdy bazą zdecydowanej większości kamperów w historii były dostawczaki, Saab zdecydował się na umożliwienie wypoczynku w osobówkach. Jeden i ten sam samochód mógł na co dzień wozić dzieci do szkoły, a rodziców do pracy, by w weekend zmieniać się w dom na kołach. Wystarczyły podstawowe narzędzia, odrobina czasu, no i oczywiście Toppola.

Wspaniałość całej konstrukcji polegała na jej prostocie. Wystarczyło tylko zdemontować tylną klapę i wsunąć całość w miejsce bagażnika. Oczywiście niezbędne było też podparcie w postaci relingów dachowych. Całość trzymała się jednak na kilku śrubach, a proces montażu/demontażu trwał nie więcej niż 30 minut.

9-3 był ostatnim modelem wykorzystującym tę nadbudowę.
9-3 był ostatnim modelem wykorzystującym tę nadbudowę.© fot. flickr

Praktyczna przestrzeń dla dwóch osób

Niewielka nadbudówka - dzięki regularnym kształtom i sporej wysokości - zapewniała wygodę dwóm dorosłym osobom. Nawet ci, którzy liczyli blisko 2 m wzrostu, mogli bez problemu wyprostować się w najwyższym punkcie. Najlepiej wyposażone wydania miały na pokładzie niewielką zabudowę kuchenną, co w połączeniu z górnym łóżkiem o powierzchni 170x200 cm zapewniało całkiem godne warunki do życia. Oczywiście, jak przystało na Szwecję, nie brakowało nawet ogrzewania postojowego.

Z czasem popularność Toppoli okazała się na tyle duża, że lokalni producenci sprzętu turystycznego zaczęli tworzyć akcesoryjne namioty, pozwalające jeszcze zwiększyć użytkową przestrzeń o miejsce za samochodem.

Toppola przetrwała 30 lat

Konstrukcja ważącej około 150 kg nadbudowy okazała się na tyle uniwersalna, że z powodzeniem pasowała do kolejnych generacji saabów, wliczając w to 900, 9000 oraz 9-3. Warunek był jeden - wersja nadwoziowa z charakterystycznym opadającym tyłem, którą w innych markach nazywamy po prostu liftbackiem. Co ciekawe, zestaw pasował też podobno do Forda Sierra i Scorpio.

SAAB 900 Camper Toppola

Ostatnim autem pozwalającym na bezproblemowe korzystanie z Toppoli była pierwsza generacja Saaba 9-3, którego produkcję zakończono w 2002 roku. Same nadbudowy powstawały jeszcze przez kolejne 4 lata, lecz sukcesywnie spadający popyt doprowadził do zakończenia działalności. Jeszcze w 2006 roku firma poszukiwała inwestora, ale chętnych nie było.

Saab wówczas nie radził już sobie najlepiej, a na rynku zabrakło nowszych modeli umożliwiających korzystanie z tego rozwiązania. Dziś nie ma już ani Saaba, ani Toppoli, a sama zabudowa, tak jak zresztą stare saaby, jest coraz bardziej łakomym kąskiem dla kolekcjonerów.

Saab 900 Toppola
Saab 900 Toppola© fot. flickr

Wciąż nie brakuje też osób, które podczas wakacji robią użytek z tego niecodziennego rozwiązania, a w Holandii czy Szwecji istnieją nawet fankluby zrzeszające właścicieli takich zestawów. Trudno się temu dziwić, bowiem Saab Toppola z pewnością zasługuje na wysokie miejsce w rankingu motoryzacyjnych osobliwości.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (1)