Jaecoo i Omoda zmierzają do Polski. Wybudują magazyn, powalczą ceną
Marki Państwa Środka wyczuły intratny biznes i wchodzą na rynki europejskie. W Polsce w 2024 roku zobaczymy prawdziwą chińską ofensywę. Jej częścią będą między innymi Jaecoo i Omoda należące do koncernu Chery.
07.12.2023 | aktual.: 08.12.2023 16:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przedstawiciele marek już krążą po Polsce, badają rynek i szukają dealerów chętnych do współpracy. Założenie jest proste: w połowie 2024 roku Jaecoo i Omoda wjeżdżają do Polski i miażdżą konkurencję cenami. Jaecoo ma mieć bardziej "outdoorowy" charakter, Omoda z kolei pochwali się modelem 5, którego wygląd nie jest tajemnicą.
Zobacz także
Chińczycy nie chcą oczywiście chwalić się szczegółami, ale wiadomo, że dilerzy już wyrazili zainteresowanie współpracą, a Chery z przyjemnością będzie pracował z każdym, kto tylko będzie chętny sprzedawać auta. Omoda będzie miała nie tylko klasycznych dealerów, ale i tzw. showroomy w centrach miast.
Samochody marki Omoda mają być dostępne nie tylko w formie elektrycznej, ale i spalinowej. Celem marki z Państwa Środka jest zdobycie 5 proc. polskiego rynku nowych pojazdów w ciągu pięciu lat. Dla porównania, Kia w pierwszym kwartale 2023 roku miała ok. 7 proc. rynku.
Jak Jaecoo i Omoda zamierzają to zrobić? Cóż, będzie to takie samo rozwiązanie jak świeże jeszcze MG, czyli za pomocą agresywnej polityki cenowej, obszernej liśty wyposażenia oraz jakości. Przedstawiciele marki jak ognia unikali oficjalnych deklaracji, ale po połączeniu kilku kropek można sądzić, że będzie to ok. 140 tys. zł za samochód spalinowy "na wypasie". Do tego: pięć lat gwarancji, choć pamiętajmy, nie są to oficjalne informacje.
Pojazdy mają być produkowane w Chinach, ale już wiadomo, że Chery chce wybudować w Polsce magazyn części, by serwis samochodów przebiegał bez problemów logistycznych. Dokładna lokalizacja nie jest jednak znana.