Jacek Sasin jechał "na czołgistę". Naraził na niebezpieczeństwo nie tylko siebie

Jazda nieodśnieżonym autem to zimowy grzech wielu polskich kierowców. Poseł Jacek Sasin nie jest wyjątkiem. Niedawno dopuścił się podobnego przewinienia, narażając nie tylko siebie, ale i innych uczestników ruchu.

Jacek Sasin nie przygotował auta do jazdy
Jacek Sasin nie przygotował auta do jazdy
Źródło zdjęć: © fakt24, policja

18.01.2024 09:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pośpiech, lenistwo, niewiedza - a może wszystko naraz? Powody zachowania Jacka Sasina nie są znane. Pewnym jest jednak, że poseł Prawa i Sprawiedliwości 15 stycznia dopuścił się poważnego przewinienia, zagrożonego grzywną w wysokości do 3 tys. zł. Jego przewinienie udokumentowali dziennikarze "Faktu".

Na zdjęciach widzimy, jak Jacek Sasin wsiada do škody, nie bacząc na nieodśnieżony dach oraz szyby. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowca powinien zadbać o odśnieżenie szyb, tablic rejestracyjnych i elementów nadwozia w taki sposób, by zapewnić sobie właściwą widoczność i nie zagrażać innym kierowcom.

Chodzi przede wszystkim o sytuacje, w których śnieg i lód spada z rozpędzonego auta wprost na inne pojazdy. Szkoda, że poseł nie zabłysnął w tej kwestii i jako przedstawiciel władz nie dał dobrego przykładu obywatelom.

Komentarze (24)