Gymkhana i swagger wagon - motoryzacyjne kampanie wirusowe [cz. 2]
Efektowne poślizgi, współpraca z zespołami muzycznymi, akcje uliczne - to sposoby na dotarcie do klientów, które w kampaniach wirusowych wykorzystują firmy związane z motoryzacją.
18.10.2013 | aktual.: 08.10.2022 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
DC SHOES: KEN BLOCK'S GYMKHANA FIVE: ULTIMATE URBAN PLAYGROUND; SAN FRANCISCO
Ken Block to amerykański kierowca rajdowy. Popularność poza USA przyniosły mu jednak nie osiągnięcia sportowe, a filmy z serii Gymkhana. Tylko najnowsza część miała oglądalność na poziomie 52,9 mln odsłon.
Block popisuje się w nich umiejętnościami efektownej, ale precyzyjnej jazdy. Za kierownicą wyczynowych wersji Subaru Imprezy i Forda Fiesty po prostu robi show.
Filmy nie zostały jednak przygotowane tylko dla zabawy. Klipy były doskonała okazją do promocji m.in. produkującej buty firmy DC Shoes, której Ken Block jest współzałożycielem. Zapewne przyczyniły się też do podniesienia rozpoznawalności takich marek, jak Monster czy GoPro.
Materiały przygotowane przez Blocka i jego współpracowników wywołały modę na tworzenie podobnych obrazów. Poniżej możecie obejrzeć polską gymkhanę.
JBB - STW C-Enter POWER FACTOR
SNOWKHANA ONE
Sukces filmów Kena Blocka postanowił wykorzystać związany z amerykańskim kierowcą Ford. Producent, a konkretnie jego oddział europejski, przygotował swój materiał w technice animacji poklatkowej.
Ford użył zabawek, w tym miniatury Fiesty Blocka. Tego typu praktyka jest popularna wśród wielu amatorów, którzy parodiują reklamy samochodów czy zwiastuny obrazów pokroju "Szybcy i wściekli".
Film o nazwie "Snowkhana One" nawiązuje do bożonarodzeniowych świąt i został opublikowany w grudniu 2012 r.
OK Go - Needing/Getting - Official Video
Wkrótce po premierze nowej generacji Aveo, znanego w Ameryce Północnej pod nazwą Sonic, Chevrolet nawiązał współpracę z zespołem OK Go. Kapela wykorzystała samochód do realizacji klipu muzycznego do swojego utworu "Needing/Getting".
Chevrolet pełni zarówno rolę instrumentu, jak i swoistego mechanicznego muzyka. Aveo/Sonic został wyposażony w szereg wystających elementów, które w trakcie jazdy uderzyły i ocierały się o gitary, beczki czy pianina wywołując dźwięk.
Przygotowania do teledysku trwały 4 miesiące. Filmowanie zajęło 4 dni. Wykorzystanych zostało 1000 instrumentów rozstawionych na trasie o długości ponad 3 km.
Za kierownicą nie siedział zawodowy kierowca, a wokalista OK Go Damian Kulash, który uprzednio przeszedł specjalisty kurs nauki jazdy.
Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądał proces przygotowań.
OK Go - Needing/Getting - Behind The Scenes: Tuning A Track
Impala jako studio nagraniowe
Chevrolet postanowił wykorzystać muzykę także do promowania modelu Impala. Tym razem do współpracy został zaproszony grający blues-rocka zespół The Gentlemen Mutineers.
Muzycy nagrywali w kabinie interpretację swojego utworu "Detroit Throttle", idealnie pasującego do sytuacji, bo opowiadającego przecież o Motor City.
Nagrodzony Grammy dźwiękowiec Mark Pastoria chwalił Impalę za znakomite wyciszenie kabiny. Chevrolet twierdzi, że to zasługa specjalnej konstrukcji drzwi, okien, bagażnika, komory silnikowej, a także dywaników pochłaniających dźwięk.
Chomiki Kii
Dwie rzeczy niezmiennie przyciągają widzów przed ekrany: małe dzieci i słodkie zwierzątka. Z tego powodu Kia od kilku lat w reklamach swoich produktów wykorzystuje antropomorfizowane chomiki.
Gryzonie zostały powiązane z modelem dla "młodych i dynamicznych mieszkańców dużych miast", czyli Kią Soul. Po raz pierwszy w klipach promocyjnych koreańskiej marki pojawiły się w 2009 r.
Rap Toyoty
SWAG to według Słownika slangu i mowy potocznej "lans ubraniami, piercingiem, makijażem, włosami, butami itp.". Słowo to zrobiło w ostatnich latach furorę, dając nazwę stylowi życia, w którym liczy się szpan.
Toyota podpięła się pod to socjologiczne zjawisko tworząc prześmiewczy klip vana Sienna. Widzimy w nim rodziców rapujących niczym Jon Lajoie o czadowym życiu swojej rodziny.
Film miał zwrócić uwagę klientów na samochodu z segmentu MPV, które w ciągu ostatniej dekady zaczęły przegrywać rywalizację z pojazdami typu SUV i crossover. Wideoklip pokazujący, że rodzinna Sienna to auto, które nie przyniesienie wstydu "na dzielnicy" obejrzało miliony osób. Pisano o nim zarówno na portalach motoryzacyjnych, jak i prasie kobiecej, a nawet w takich magazynach, jak "Forbes".
Audi na magnes
Odejdźmy od klimatów muzycznych. Już w poprzedniej części zwracaliśmy na nietypowe kampanie wirusowe Audi. Przyjrzyjmy się kolejnej.
Niemiecki producent przeprowadził ciekawą akcję viralową podczas Toronto International Film Festival 2010. Do modeli Audi w skali 1:43 (nie znamy liczby egzemplarzy, ale było ich bardzo dużo) zostały przymocowane magnesy. Samochodziki zostały następnie przyczepione do słupów i innych metalowych elementów krajobrazu Toronto.
Przechodnie, którzy odczepiali pojazdy mogli przeczytać umieszczony pod spodem każdego modelu napis "nic się nie trzyma tak, jak quattro".
Kobe Bryant Jumps over an Aston Martin(car) HD Quality
Tak samo, jak w poprzedniej części zakończymy na viralu, który jest związany z motoryzacją, ale nie powstał w celu wypromowania innego produkty niż samochód.
W 2008 r. do Sieci trafiły filmy, w których gwiazda koszykówki Kobe Bryant przeskakuje nad różnymi rzeczami, w tym nad jadącym Astonem Martinem. Zawodnik Los Angeles Lakers nosił na sobie buty Nike.
Do sprzedaży trafiły nawet obuwie nawiązujące do virali: Nike Hyperdunk Kobe Bryant Aston Martin Edition. Debata na temat tego, czy Bryant naprawdę przeskoczył nad autem jeszcze zwiększyła oddźwięk wirusowej kampanii.