Gwóźdź zamiast hamulca i druty wystające z opon. ITD zatrzymała złom na kołach
Stan niektórych pojazdów poruszających się po polskich drogach woła o pomstę do nieba. Przykładem może być ciężarowy zestaw zatrzymany przez inspektorów z Kłodzka. Lista zastrzeżeń podczas kontroli okazała się wyjątkowo długa.
13.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego z Kłodzka, patrolujący drogę numer 8, zwrócili uwagę na szybko poruszający się zestaw, którego kierowca ignorował obowiązujące ograniczenia. Zatrzymali więc kierowcę i przeprowadzili kontrolę. Jak się okazało, prędkość była dopiero początkiem przewinień.
Szczegółowy przegląd stanu technicznego wykazał szereg nieprawidłowości. Już na początku, po podłączeniu urządzeń diagnostycznych, na jaw wyszła obecność nielegalnego emulatora układu oczyszczania spalin. Stwierdzono też błędy w działaniu oświetlenia, w tym całkowity brak świateł stop w ciągniku oraz rozbity reflektor.
W tragicznym stanie były też opony - zarówno w naczepie, jak i w ciągniku - starte do tego stopnia, że wystawały z nich druty. Dodatkowo stwierdzono uszkodzone mocowania stabilizatorów, niesprawny amortyzator (wyciek oleju), usterkę zasilania układu EBS naczepy czy nieszczelność pneumatycznego układu hamulcowego.
O tym, w jaki sposób dbano o stan techniczny, dobrze świadczy też gwóźdź w kabinie, którym zastąpiono dźwignię hamulca silnikowego. W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami ITD zatrzymała dowody rej. ciągnika i naczepy, pojazdy skierowała na pobliski parking, a kierowcę ukarała kilkoma mandatami. Równolegle toczy się postępowanie administracyjne wobec przewoźnika.