Grand Prix Malezji (2016) - dublet Red Bulla
Daniel Ricciardo i Max Verstappen zdobyli dublet w chaotycznym wyścigu na torze Sepang. Po odpadnięciu Hamiltona, Nico Rosberg powiększył przewagę w mistrzostwach.
02.10.2016 | aktual.: 01.10.2022 21:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od startu w Grand Prix Malezji panował chaos. Jeszcze zanim kierowcy ruszyli awarię miał Williams Felipe Massy. Szwankował też bolid Renault Joylona Palmera. Niedługo od zgaśnięcia czerwonych świateł zderzyli się Nico Rosberg z Sebastianem Vettelem. Kierowca Ferrari zepchnął zawodnika Mercedesa na 21. miejsce, a Maxa Verstappena z trzeciego na piąte. Sam doznał na tyle uszczerbku, że zakończył wyścig. Sędziowie zarządzili wirtualną neutralizację, która trwała do trzeciego okrążenia.
Po restarcie Max odzyskał trzecie miejsce i uplasował się za Danielem Ricciardo, który jechał za szczęściarzem w tej sytuacji - Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk przetrwał dzięki zdobytemu wczoraj pole position. Wysoko byli też kierowcy Force India.
Gdy Hamilton zaczynał powoli uciekać Red Bullom, z toru wypadł Grosjean i ponownie zarządzono wirtualną neutralizację. W międzyczasie Rosberg awansował na 14. miejsce, a Verstappen zmienił opony, przez co spadł na czwartą pozycję za Räikkönena. Do mechaników przyjechał też Rosberg, który bardzo dużo zyskał na tych wszystkich wydarzeniach. Po neutralizacji był dziewiąty.
Lewis Hamilton miał w planie tylko jeden postój więc był zmuszony do zbudowania sobie odpowiedniej przewagi nad Red Bullami i Ferrari. Ricciardo miał jednak podobne plany. Lewis zawitał do boksu na 20. okrążeniu, a na następnym zjechał Daniel. Liderem został Verstappen, za którym na torze pojawił się Hamilton. Sytuacja się zmieniła na 27. okrążeniu gdy Holender zjechał po nowe ogumienie. Tym samym spadł za drugiego Ricciardo, a wyjechał przed Räikkönenem.
W międzyczasie Rosberg był już piąty, ale też musiał odwiedzić pit lane. Rozpoczął walkę o możliwie najlepsze miejsce na mecie i zaczął ścigać Kimiego, którego dopadł na 29. okrążeniu. Za agresywne wyprzedzanie nałożono na niego 10-sekundową karę do czasu w wyścigu.
Hamilton zwiększał przewagę nad kierowcami Red Bulla walczącymi o drugie miejsce, ale po kilku okrążeniach zaczął tracić przyczepność na zużytych już oponach. Szybko okazało się, że nie to było większym problemem. Pod tylną pokrywą pojawił się ogień i jednostka napędowa wyzionęła ducha.
Tym samym liderem wyścigu został Daniel Ricciardo. Ekipa Red Bulla ściągnęła obu kierowców po komplet nowych opon podczas kolejnej, wirtualnej neutralizacji. Na trzecim miejscu był już Rosberg, walczący o przynajmniej 10-sekundową przewagę nad Räikkönenem. Ostatecznie się udało z 3-sekundową nawiązką. Ricciardo utrzymał za sobą szalejącego Maxa, któremu tym razem nie udało się wygrać.
Dzięki 15 punktom zdobytym przez Nico Rosberga w Malezji i zerowemu dorobkowi Hamiltona, dwójkę tę dzieli już różnica 23 oczek. To sporo, zwłaszcza, że do końca sezonu zostało jeszcze tylko pięć wyścigów. Lewis ma powody do zmartwienia.
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas |
---|---|---|---|
1. | Daniel Ricciardo | Red Bull | zwycięzca |
2. | Max Verstappen | Red Bull | +2,443 s |
3. | Nico Rosberg | Mercedes | + 25,516 s |
4. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +28,785 s |
5. | Valtteri Bottas | Williams | +1:01,582 min |
6. | Sergio Perez | Force India | +1:03,794 min |
7. | Fernando Alonso | McLaren | +1:29,198 min |
8. | Nico Hulkenberg | Force India | +1:14,062 min |
9. | Jenson Button | McLaren | +1:21,816 min |
10. | Jolyon Palmer | Renault | +1:35,466 min |
11. | Carlos Sainz | Toro Rosso | +1:38,878 min |
12. | Marcus Ericsson | Suaber | + 1 okr. |
13. | Felipe Massa | Williams | + 1 okr. |
14. | Daniil Kvyat | Toro Rosso | + 1 okr. |
15. | Pascal Wehrlein | Manor | + 1 okr. |
16. | Esteban Ocon | Manor | + 1 okr. |
17. | Felipe Nasr | Sauber | --- |
18. | Lewis Hamilton | Mercedes | --- |
19. | Esteban Guttierez | Haas | --- |
20. | Kevin Magnussen | Renault | --- |
21. | Romain Grosjean | Haas | --- |
22. | Sebastian Vettel | Ferrari | --- |
+1:05,205 |