Grand Prix Abu Dhabi 2015 - ostatni wyścig sezonu
Za nami ostatni wyścig sezonu 2015 Formuły 1. Wszystkie tytuły zostały już rozdane, ale zwykle i tak finałowej Grand Prix towarzyszą emocje. Dziś był typowy wyścig dla purystów F1. Nie było dużo akcji na torze i licznych manewrów wyprzedzania, ale emocji nie zabrakło.
29.11.2015 | aktual.: 20.10.2022 16:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zresztą zwykle tak bywa, gdy kierowca ze ścisłej czołówki startuje z odległej pozycji, a dziś to Sebastian Vettel grał rolę ściganta. Po wczorajszych problemach do wyścigu ruszał z 15. pola, ale już po starcie znalazł się na P13. Jako jeden z niewielu w stawce użył ogumienia miękkiego – pozostali kierowcy z czołówki startowali na super miękkich. Celem był długi pierwszy przejazd pozwalający na przebicie się w górę tabeli wyników. I tak też się stało. Pierwsze zjazdy miały miejsce na okrążeniach 6-8, więc po 9. kółkach Vettel był już czwarty za Rosbergiem, Hamiltonem i Räikkönenem. Po tym okrążeniu zjechali Rosberg i Räikkönen, chwilę później Hamilton, więc Vettel jechał drugi pomiędzy Rosbergiem i Hamiltonem. Vettel między Mercedesami nie jechał długo, ponieważ jego opony zaczęły tracić przyczepność. Niemiec tracił tempo na poziomie 1-2 s na okrążeniu, przepuścił Hamiltona i Räikkönena, ale wciąż trzymał czwarte miejsce.
Po 24. okrążeniach zjechał po miękkie opony i po wyjeździe z boksu znalazł się na P6 za Perezem i Ricciardo. Australijczyk zjechał na 27. okrążeniu, co przełożyło się na awans Vettela, który w tym momencie tracił 4,9 s do Pereza. Na tym samym okrążeniu, na którym Sergio zjechał po nowe opony Vettel zaczął kręcić najlepsze czasy. Odzyskał czwarte miejsce i nie miał zamiaru spadać niżej. Strategia była prosta – długi przejazd na miękkich oponach i końcówka wyścigu na super miękkich.
Na 32. okrążeniu Kimi Räikkönen zjechał do boksu, gdzie zespół zaprzepaścił szanse na lepszy rezultat. Nie wiadomo, czy zawiódł człowiek czy technika, ale długa zmiana prawego, przedniego koła przełożyła się na pit stop trwający 6,6 s. Po wyjeździe Fina za Vettelem szybko pojawiły się bardzo dobre czasy. Kimi liczył jeszcze na wyprzedzenie Lewisa Hamiltona. Podczas gdy Nico Rosberg zjechał po nowe opony przy zachowaniu konwencjonalnej strategii, w przypadku Lewisa nastąpiła zmiana planu. Jadący na prowadzeniu mistrz świata miał wykonać dłuższy przejazd i pojechać końcówkę na super miękkich Pirelli. Wróćmy jednak do Vettela.
Kierowca Ferrari na 40. okrążeniu zjechał po super softy i spadł ponownie na P6. Ricciardo szybko musiał mu ustąpić i do czwartego miejsca brakowało Vettelowi tylko wyprzedzenia Pereza. W tym czasie Hamilton również założył super miękkie opony. Vettel wykonał zadanie na 45. okrążeniu, wyprzedził Pereza, ale już był zbyt daleko za Räikkönenem, by móc myśleć o podium. Tymczasem o zwycięstwie myślał Lewis. Na świeższych i w dodatku supermiękkich oponach kręcił rewelacyjne czasy. Ze straty 11,8 s na 43 okrążeniu, już po dwóch kółkach miał 10,6 s. Następnie podciągał tempo by różnica pomiędzy nim a Rosbergiem malała odpowiednio do: +8,5 s; +7,7 s; +7,8 s; +7,1 s; +6,8 s… i w tym momencie, czyli na okrążeniu nr 51 zabawa się skończyła. Na pięć okrążeń przed metą Mercedes „poprosił” obu kierowców o zmianę ustawień silnika i tym samym definitywnie skończył pogoń Lewisa za Nico. Szkoda, że nie mogliśmy zobaczyć w samym finale sezonu starcia mistrza i wicemistrza* świata w walce o ostatnie zwycięstwo.
*W Formule 1 nie ma oficjalnego tytułu wicemistrza świata
Wyniki Grand Prix Abu Dhabi 2015
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | Punkty |
1. | Nico Rosberg | Mercedes | 1:38:30,175 | 25 |
2. | Lewis Hamilton | Mercedes | +08,271 | 18 |
3. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +19,430 | 15 |
4. | Sebastian Vettel | Ferrari | +43,735 | 12 |
5. | Sergio Perez | Force India | +1:03,952 | 10 |
6. | Daniel Ricciardo | Red Bull | +1:05,010 | 8 |
7. | Nico Hulkenberg | Force India | +1:33,618 | 6 |
8. | Felipe Massa | Williams | +1:37,751 | 4 |
9. | Romain Grosjean | Lotus | +1:38,201 | 2 |
10. | Daniil Kvyat | Red Bull | +1:42,371 | 1 |
11. | Carlos Sainz | Toro Rosso | +1:43,525 | |
12. | Jenson Button | McLaren | +1 okr. | |
13. | Valtteri Bottas | Williams | +1 okr. | |
14. | Marcus Ericsson | Sauber | +1 okr. | |
15. | Felipe Nasr | Sauber | +1 okr. | |
16. | Max Verstappen | Toro Rosso | +1 okr. | |
17. | Fernando Alonso | McLaren | +2 okr. | |
18. | Will Stevens | Manor | +2 okr. | |
19. | Roberto Merhi | Manor | +3 okr. | |
20. | Pastor Maldonado | Lotus | --- |
Zobacz także