Geneva Motor Show nie odbędzie się czwarty rok z rzędu. Chętni muszą jechać do Kataru

Organizatorzy międzynarodowych targów motoryzacyjnych w Genewie poinformowali, że wydarzenie zaplanowane na luty 2023 roku nie dojdzie do skutku. Czy to ostateczny koniec kultowej imprezy? Najwyraźniej, ale tylko w Europie.

Kultowa impreza znów nie dojdzie do skutku
Kultowa impreza znów nie dojdzie do skutku
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Skoda
Aleksander Ruciński

19.08.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Warto bowiem wspomnieć, że Geneva Motor Show ma również swoją filię w Katarze. Organizatorzy już w 2021 roku informowali o planach dotyczących bliźniaczej imprezy, która będzie organizowana na Półwyspie Arabskim. Więcej o tym pisaliśmy w poniższym tekście.

Wówczas jeszcze władze Geneva Motor Show zapewniały, że istnienie katarskiego odpowiednika nie będzie oznaczać rezygnacji z wydarzenia w Europie. Najwyraźniej jednak wszystko zmierza ku temu, by tak się stało. Europejskie wydanie imprezy zostało bowiem właśnie odwołane po raz czwarty z rzędu. Najpierw winny był COVID, a teraz także czynniki ekonomiczne.

– Ze względu na niepewność w światowej gospodarce i geopolityce, a także zagrożenia związane z rozwojem pandemii, organizatorzy postanowili skupić się wyłącznie na planowaniu wydarzenia w Doha w 2023 roku. Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, by w lutym gościć GIMS 2023 w Genewie. Ulepszony format wydarzenia został dobrze przyjęty. Ostatecznie jednak ryzyko przeważyło – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez organizatorów.

Warto wspomnieć, że nowa edycja imprezy miała stać głównie pod znakiem elektromobilności i nowych technologii w motoryzacji. Czy podobnie będzie w przypadku alternatywnej imprezy w Katarze? Na odpowiedź jeszcze trochę poczekamy. Jej start przewidziano dopiero na listopad 2023.

Komentarze (3)