Ferrari 488 GT Modificata ma 700 KM i wielkie skrzydło. Niestety, nie nadaje się na drogi
Ferrari pochwaliło się kolejną premierą, jaką jest model 488 GT Modificata, stworzony głównie z myślą o jeździe po torze. To maszyna dla klientów, którzy wiedzą, czego chcą. I niewiele różni się od rasowych wyścigówek z serii GT3.
25.11.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kolejne wariacja na temat Ferrari 488 to GT Modificata - maszyna, która nie powstała po to, by szpanować na bulwarach. To raczej torowa zabawka, pozwalająca szlifować umiejętności na torze i poczuć się jak zawodnicy serii GT3. Połączono tu wszystkie rozwiązania znane z 488 GT3 oraz 488 GTE, składając je w lepszą całość.
4-litrowe V8 dzięki nowemu oprogramowaniu sterującemu pracą jednostki, generuje tu aż 700 KM, co wiązało się z koniecznością wzmocnienia skrzyni biegów. Przekładnia dostała też dłuższe przełożenia i sprzęgło z włókna węglowego zdolne przenosić większe obciążenia.
Oczywiście najważniejszą rolę odgrywa tu aerodynamika. Wystarczy rzut oka na potężne tylne skrzydło, aby się o tym przekonać. Oczywiście ono również, podobnie zresztą jak większość elementów nadwozia, wykonane jest z carbonu. Ferrari chwali się, że docisk aerodynamiczny przy prędkości 230 km/h wynosi aż 1000 kg.
Jeśli chodzi o podwozie, niemal w całości przeszczepiono je z wersji GTE. Hamulce z kolei zostały dostarczone przez Brembo. To podobny zestaw co w wydaniu GT3, z regulowanym systemem ABS przydatnym na torze. Standardem jest też telemetria V-Box pozwalająca szczegółowo analizować dane z każdego przejazdu.
Ferrari nie byłoby jednak sobą, gdyby nawet w tak spartańskim, typowo torowym modelu, nie dało klientom wyboru. 488 Modificata, jak większość propozycji marki, może poszczycić się bogatymi możliwościami personalizacji. Nie liczcie więc, że pojawią się 2 egzemplarze w identycznej kolorystyce. Na razie nie wiadomo jeszcze, ile sztuk powstanie, ale produkcja ma być ściśle limitowana.
Nieliczni, którzy dostąpią zaszczytu zakupu, staną się członkami klubu Competizioni GT, dającego dostęp do wewnętrznych zawodów na torach całego świata, w których uczestniczyć będą fabryczne modele Ferrari bez homologacji drogowej.