Ferrari 308 GTB w rajdowej specyfikacji grupy B na sprzedaż. Jeździł nim Harri Toivonen
To Ferrari 308 GTB wystawione na sprzedaż przez Girardo & Co. był porządnie "ujeżdżany" na odcinkach specjalnych, ale jego unikatowość nie podlega dyskusji. Łącznie powstały tylko 4 takie auta, więc cena transakcji z pewnością niska nie będzie.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Model 308 GTB startował już wcześniej w Grupie 4, ale po wprowadzeniu nowych regulacji, które otworzyły bramę legendarnej Grupy B, został dostosowany do nowych przepisów. Za modyfikację samochodu odpowiedzialna była włoska firma Michelotto, która zbudowała tylko 4 auta w specyfikacji Grupy B – 1 z silnikiem 16-zaworowym i 3 z jednostką 32-zaworową. Wystawione 308 GTB należy do tej drugiej grupy.
Rajdówkę napędzała 2,9-litrowa V8-ka Tipo 105 A, która po modyfikacjach generowała aż 320 KM i "kręciła się" do 8000 obr/min! Na pokładzie znalazła się też skrzynia biegów dostosowana do dokonywania zmian przełożenia w ciągu zaledwie kilku minut. Włosi, przerabiając 308 GTB, ogołocili nadwozie ze zbędnych dodatków i gdzie mogli, stosowali np. zamienniki z tytanu, by zrzucić jak najwięcej zbędnego "tłuszczyku". Wszystkie zmiany sprawiły, że B-grupowe Ferrari było o ok. 2 sekundy szybsze od wersji stworzonej do Grupy 4.
Rajdowe 308 GTB zyskało homologację wraz z początkiem kwietnia 1983 r. Pojazd o numerze 22409 niemal od razu zaczął swoją rajdową przygodę i na początku września, kierowany przez Maurizio Cavalliego, zajął 3. miejsce w Rajdowych Mistrzostwach Włoch. Miesiąc później 308 GTB jechało już po odcinkach Rajdu San Remo, będącego 10. rundą Rajdowych Mistrzostw Świata, kierowane przez Federico Ormezzano. Załoga musiała się niestety wycofać z rajdu przez awarię.
Ciekawym "przystankiem" w historii tego 308 GTB był rajd San Marino, zaliczany do Rajdowych Mistrzostw Europy, w połowie listopada. Za kierownicą Ferrari usiadł wtedy Harri Toivonen, młodszy brat słynnego Henri Toivonena, który kilka lat później zginął podczas Rajdu Korsyki w Lancii Delta S4. Harri bardzo chciał wtedy pokonać utalentowanego kierowcę, który startował w innym 308 GTB, jednak ostatecznie obaj kierowcy nie ukończyli rajdu.
W późniejszych miesiącach 308 GTB startowało w wielu rajdach zaliczanych głównie do Rajdowych Mistrzostw Europy z mniejszymi i większymi sukcesami. W 1985 r. samochód został przemalowany na niebiesko, ale w późniejszych latach odmalowano go w oryginalny kolor. O niebieskiej przeszłości przypominają niebieskie "plamy" w zakamarkach.
Wraz z końcem Grupy B w 1986 roku zakończyła się oficjalna kariera 308 GTB. W kolejnych latach kilkukrotnie zmieniał właścicieli, krążąc między kolejnymi kolekcjonerami, którzy przywracali mu dawny blask. Nie szczędzono mu także uczestnictwa w historycznych rajdach m.in. w Ferrari Historical Challange. W 2007 roku samochód został także sprawdzony przez specjalistów i otrzymał certyfikat zgodności od Ferrari Classiche.
Girardo & Co. nie podał do wiadomości ceny. Na pewno nie będzie ona niska, ale żeby przybliżyć rząd wartości, można rzucić okiem w przeszłość. Kilka lat temu taki sam model zmienił właściciela za 490 tys. euro (ok. 2,06 mln zł). Dodam tylko, że 308 GTB w specyfikacji Grupy 4 kosztują "tylko" ok. 800 tys. zł. Przyszły właściciel powinien więc liczyć się z solidnym wydatkiem.
