Elektryczny Volkswagen E‑Lavida - Made in China

Kiedy dwa lata temu na salonie w Pekinie Volkswagen odsłaniał model Lavida, który w całości został stworzony przez oddział marki w Szanghaju, niemiecki producent chciał przypodobać się Chińczykom. Teraz po dwóch latach, kiedy sprzedaż aut na tamtejszym rynku nabiera coraz większego rozpędu, Volkswagen prezentuje Lavidę z napędem elektrycznym.

Elektryczny Volkswagen E-Lavida - Made in China
Bartosz Pokrzywiński

25.04.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kiedy dwa lata temu na salonie w Pekinie Volkswagen odsłaniał model Lavida, który w całości został stworzony przez oddział marki w Szanghaju, niemiecki producent chciał przypodobać się Chińczykom. Teraz po dwóch latach, kiedy sprzedaż aut na tamtejszym rynku nabiera coraz większego rozpędu, Volkswagen prezentuje Lavidę z napędem elektrycznym.

W 1984 roku Volkswagen doszedł do wniosku, że warto zainwestować w rynek chiński i dogadał się z Shanghai Automotive Industry Corporation, w skrócie SAIC. Tak oto w miasteczku Anting na północny zachód od Szanghaju powstały zakłady marki Shanghai Volkswagen Automotive Co. Ltd. (SVW). 40 procent udziałów w spółce przypadło dla Volkswagen AG, 10 procent dla Volkswagen China, a pozostałe 50 procent dla SAIC.

W 1985 roku z fabryki w Anting wyjechały pierwsze Volkswageny przeznaczone na rynek chiński. Od tego czasu produkowane są tam takie rodzynki jak np. VW Santana bazujący na Passacie B2 z lat 80-tych, VW Lingyu, czyli połączenie Passata B5 i Skody Superb oraz od 2008 roku również model Lavida.

Lavidę zbudowano na platformie PQ34, na której bazuje również Bora czy Audi A4. Pojazd ma 4608mm długości oraz 1743mm szerokości, co stawia go tuż obok Bory. Stylistyka Lavidy jest naprawdę przeciętna. Jeżeli mówi się, że wszystkie Volkswageny są nudne i wyglądają do bólu poprawnie, to Lavida przypomina wyglądem auto koreańskiego pochodzenia, sprzed co najmniej 10-15 lat.

W wersji z konwencjonalnymi silnikami, kompaktowy sedan oferowany jest ze 105-konnym motorem 1.6 oraz 120-konnym 2.0. Na tegorocznym salonie w Pekinie, możemy zobaczyć studyjną wersję Lavidy z napędem elektrycznym. Pojazd nosi nazwę E-Lavida i jest pierwszym samochodem elektrycznym, jaki powstał wyłącznie w zakładach SVW.

I to tyle, na więcej szczegółów musimy niestety poczekać, podobnie jak na zdjęcia Lavidy wprost z chińskiego salonu. Mnie jednak odstrasza wygląd. To naprawdę brzydkie i nudne auto, nawet jak na Volkswagena.[block position="inside"]9069[/block]

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)