Eksploatacja samochodu z automatyczną skrzynią biegów - poradnik użytkownika
Wielu kierowców marzy o zakupie samochodu z automatyczną skrzynią biegów. Niestety, zdecydowana większość z nich decyduje się na przekładnie manualne, bojąc się poważnych awarii, które zrujnują ich rodzinny budżet. Czy jest się czego obawiać? Jak zapobiec poważnym awariom? Co sprawdzić przed zakupem auta z automatem?
27.03.2012 | aktual.: 30.03.2023 12:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skrzynie automatyczne z reguły nie sprawiają większych problemów, pod warunkiem że są właściwie eksploatowane i nieobciążone wadami produkcyjnymi. Aby nie wpakować się na minę, należy najpierw przeprowadzić selekcję wszystkich automatycznych skrzyń biegów już podczas wyboru wymarzonego auta.
Jeśli na przykład chcemy kupić Audi A4 z automatem i dowiemy się, że zastosowana w tym modelu przekładnia Multitronic sprawia wiele problemów w eksploatacji, to powinniśmy albo wybrać inną skrzynię automatyczną, albo zdecydować się na manualną. Nie ma co liczyć na to, że usterka, która przytrafiła się większej części użytkowników, nas akurat ominie.
Kiedy już jesteśmy zdecydowani na konkretny egzemplarz, przed zakupem koniecznie sprawdźmy, jak był serwisowany przez poprzednich właścicieli. Niestety, często jest to dość trudne do zweryfikowania. Dlatego dla pewności zaraz po nabyciu samochodu wymieńmy olej przekładniowy.
Należy to powtarzać regularnie według zaleceń producenta. W niektórych skrzyniach producenci w ogóle nie zalecają wymiany oleju. Jeśli to możliwe, warto go jednak wymienić, bo większość olejów pomimo optymistycznych prognoz producentów nie wytrzymuje próby czasu.
Poziom oleju powinien być sprawdzany podczas każdego przeglądu. Jeśli jest zbyt niski, spowoduje zatarcie mechanizmu, z kolei jeśli jest go za dużo, prędzej czy później dojdzie do tzw. spienienia. Takie zjawisko może doprowadzić do wypchnięcia uszczelek i wycieku.
Olej (pamiętajmy o doborze odpowiedniego) należy uzupełniać stopniowo, kilkukrotnie sprawdzając jego poziom. Podczas nagrzewania zwiększa on swoją objętość. Wybierając samochody z automatem, trzeba też sprawdzić, czy w danym egzemplarzu na obudowie skrzyni i w miejscu łączenia jej z silnikiem nie ma wycieków. Jeśli są, można przypuszczać, że w skrzyni zostały uszkodzone uszczelniacze - simmeringi bądź o-ringi.
Ich uszkodzenie niekiedy może być następstwem przegrzewania się przekładni. Kupno takiej skrzyni zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, bo nie wiadomo, czy przez jej długotrwałą eksploatację bez właściwego smarowania nie doszło już do nieodwracalnych uszkodzeń.
Równie istotne jest sprawdzenie stanu chłodnicy oleju, która dba o właściwą temperaturę. Zbyt gorący oleju znacznie przyśpiesza zużycie uszczelniaczy. Jeżeli chłodnica oleju jest zabrudzona, nie trzeba jej wymieniać. Wystarczy ją ostrożnie wyczyścić.
Prawidłowo działająca skrzynia nie może wydawać żadnych niepokojących dźwięków ani szarpać. Także znaczne opóźnienie ruchu po wbiciu D/R i puszczeniu hamulca może świadczyć o problemach. Tego typu symptomy dyskwalifikują auto, którym jesteśmy zainteresowani. Wymienione objawy najczęściej świadczą o awarii oprogramowania skrzyni, a w wielu przypadkach jego naprawa może być nieopłacalna.
Jakich automatów należy unikać? Przede wszystkim mało popularnych. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że znalezienie do nich odpowiednich części będzie graniczyło z cudem, a jeśli już się to uda, koszt zakupu może przewyższyć wartość auta. Odradzam też zakup aut sprowadzonych z zagranicy w zaawansowanym wieku. Zwykle zostały one odsprzedane właśnie z powodu poważnej awarii automatycznej skrzyni, której naprawienie stało się po prostu nieopłacalne.
Po zakupie samochodu z automatem wszystkie niepokojące symptomy należy traktować jak potencjalne zagrożenia i niezwłocznie naprawiać je w specjalistycznych serwisach. Odkładanie wizyty u mechanika może mieć katastrofalne konsekwencje nie tylko dla skrzyni, ale również dla portfela.