Prokurator bada sprawę wypadku na S22 pod Elblągiem. Wiemy, co z uratowanym dzieckiem
Opinia biegłego ma być kluczem do wyjaśnienia przyczyn tragicznego wypadku, który miał miejsce pod Elblągiem – informuje prokuratura, a sąd rodzinny wkrótce wyznaczy opiekuna dla 18-miesięcznej dziewczynki, która przeżyła.
29.08.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tragiczny w skutkach wypadek zdarzył się 7 sierpnia 2022 r. na trasie S22 w Kamienniku Wielkim nieopodal Elbląga. Zderzyły się wówczas dwa samochody osobowe: chevrolet oraz volkswagen.
Tylko dziewczynka przeżyła
W pierwszym samochodzie podróżowała 4-osobowa rodzina. Elbląska policja poinformowała, że w wyniku wypadku śmierć ponieśli 32-latek, jego 32-letnia żona oraz ich 4-letni synek. Wypadek przeżyła tylko 18-miesięczna dziewczynka, którą w dobrym stanie przetransportowało do szpitala w Gdańsku Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
– W drugim aucie (volkswagenie – przyp. red.) zginął 21-letni kierowca – informował Jakub Sawicki z zespół prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Ustawienie fotelika uratowało dziecko?
Ratownicy medyczni z Fundacji Osiem Gwiazdek na Facebooku podnieśli temat kluczowego dla bezpieczeństwa dzieci montażu fotelika. – Dwa dni analizowaliśmy ten wypadek, rozmawialiśmy ze służbami, które były na miejscu zdarzenia, ustalając, dlaczego starsze dziecko zginęło, a młodsze wyszło bez obrażeń […]. 18-miesięczna dziewczynka jechała w foteliku tyłem do kierunku jazdy na tylnym siedzeniu za pasażerem – informują. I dodają, że wypadek był wysoko energetyczny, a zatem stanowił zagrożenie utraty życia dla wszystkich jego uczestników.
Jak to się stało, że dziewczynka przeżyła? – Według nas młodsze dziecko nie doznało żadnych obrażeń dzięki poruszaniu się w foteliku zamontowanym tyłem do kierunku jazdy – podsumowują ratownicy.
Kluczowa opinia biegłego
Trzeba jednak pamiętać, że to tylko spekulacje, a wyjaśnieniem sprawy zajmuje się elbląska prokuratura. – W tej sprawie kluczowa dla jej ostatecznego rozwiązania będzie najpewniej opinia biegłego – wyjaśnia w rozmowie z Autokult.pl prokurator Sławomir Karmowski, który pełni obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Po wypadku została przeprowadzona sekcja zwłok oraz badane są wraki chevroleta i volkswagena. Niebagatelne dla wyjaśnienia przyczyn tragedii mogą być też przeprowadzone w ramach sekcji zwłok badania toksylogiczne, które mogą wykryć ślady alkoholu lub substancji odurzających. – Zostały nimi objęte ofiary, które zostały ustalone jako kierowcy pojazdów biorących udział w wypadku – tłumaczy prokurator i podkreśla, że dopiero wszystkie informacje z badań i ekspertyz, którymi będzie dysponował biegły, dadzą całościowy obraz, na podstawie którego wyda opinię.
Dziewczynka pod opieką dziadków
Dowiedzieliśmy się też, co się dzieje z najmłodszą uczestniczką zdarzenia – 18-miesięczną dziewczynką zajmują się jej dziadkowie, którzy jako osoby najbliższe najpewniej zostaną wyznaczeni przez sąd opiekuńczy na prawnych opiekunów dziecka.