Czy kupowanie paliwa na zapas ma sens? Ekspert nie ma wątpliwości
Piotr Maciążek doradca strategiczny branży energetyczno-paliwowej powiedział w rozmowie z PAP, co myśli o kupowaniu paliwa na zapas.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
— Nie ma sensu kupowanie paliw na zapas, ponieważ spadają ceny ropy Brent na giełdach światowych, wykluczają podwyżkę w najbliższym czasie — powiedział PAP Piotr Maciążek. Zdaniem eksperta ropa Brent jest "w gwałtownej przecenie", więc hipotezy o dużych wzrostach cen paliwa po wyborach nie mają rynkowego uzasadnienia. Ten stan utrzyma się jego zdaniem przez przynajmniej kilka tygodni.
Maciążek uspokaja też w kwestii potencjalnego braku paliwa w wyniku dużych zakupów. Scenariusz taki wydaje mu się "abstrakcyjny". — Owszem, miejscami mogą wystąpić chwilowe braki, ale paliwa w Polsce nie zabraknie — powiedział w rozmowie z PAP.
Robienie zapasów domowych jest zdaniem eksperta nie tylko nieuzasadnione, ale jest wręcz błędem. Obecnie na stacjach mamy paliwo, które nie nadaje się do przechowywania i używania zimą.
