Czy Škoda Scala zagrozi Volkswagenowi Golfowi? Na papierze widać różnice
Na początku grudnia Škoda Scala zdejmie maskowanie. Tradycyjny hatchback stanie w szranki z kompaktami, a więc jednym z rywali będzie Volkswagen Golf. Czy czeska propozycja zagrozi jednemu z ojców segmentu?
08.11.2018 | aktual.: 30.03.2023 10:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Škoda powoli ujawnia coraz więcej szczegółów na temat jednego ze swoich najważniejszych samochodów ostatnich lat. Scala zastąpi na rynku Rapida, ale w przeciwieństwie do niego będzie oferowana tylko jako hatchback.
Wprowadzi też do czeskiego portfolio powiew stylistycznej świeżości a także nowy sposób projektowania wnętrza. To właśnie szkic kokpitu jest ostatnią rzeczą, jaką Czesi zaprezentowali. Pomimo tego, że wygląd auta jest ukrywany aż do premiery 6 grudnia, o samochodzie wiemy już bardzo dużo.
Poza wspomnianymi cechami, Scala jest przełomowa również w kwestii technicznej. Będzie to pierwszy samochód Škody oparty na płycie podłogowej MQB A0. Dotychczas korzystały z niej auta miejskie, jak np. Volkswagen Polo, Seat Ibiza, czy niedawno zaprezentowany Volkswagen T-Cross.
Czesi jednak rozciągnęli ją zauważalnie, dzięki czemu Scala będzie mogła bez problemu konkurować z samochodami kompaktowymi, a nawet je przewyższać w niektórych kwestiach. Hatchback będzie miał 4362 mm długości, 1471 mm wysokości i 1793 mm szerokości, zaś rozstaw osi będzie wynosił 2649 mm.
Czy Škoda Scala będzie większa od VW Golfa?
To zależy. Volkswagen Golf w wersji 5-drzwiowej mierzy 4,255 mm długości, a więc o 107 mm mniej niż czeski hatchback. Jeśli chodzi o szerokość to oba auta są zbliżone. Golfa ma 1799 mm, czyli o 6 mm więcej niż Scala. Niemiecki kompakt jest też wyższy: mierzy 1492 mm, a więc o 21 mm więcej niż Škoda.
Samochód z Czech wygrywa jednak, gdy porównamy rozstawy osi. Wynik Golfa – 2620 mm – jest o 49 mm mniejszy niż u jego nowego kuzyna. Największą różnicą jest mimo wszystko pojemność bagażnika. O ile do Golfa zapakujemy 380 l bagażu (przy złożonych siedzeniach 1270 l), to Scala w każdej konfiguracji weźmie więcej – 467 i 1410 l odpowiednio.
Na papierze więc można powiedzieć, że Scala powinna być przestronniejsza od Volkswagna Golfa. Miałem okazję już zobaczyć, a nawet wypróbować nowy czeski kompakt i dokładnie takie były moje spostrzeżenia. Miejsca było pod dostatkiem, szczególnie na tylnej kanapie.
Mimo ponad 180 cm wzrostu nie narzekałem też na przestrzeń nad głową, a auto, w którym siedziałem miało opcjonalny, panoramiczny dach. Trzeba zaznaczyć, że podczas prezentacji nie mogłem bezpośrednio porównać ze sobą kompaktów, więc są to czysto subiektywne odczucia.
Scala vs Golf - porównanie rozwiązań
Wymiary to jednak nie wszystko. Ważne jest też to, co napędza samochód. Wykorzystanie płyty podłogowej MQB A0 wymusiło na Škodzie użycie konkretnych jednostek. Scala będzie więc dostępna w czterech wariantach: 1.0 TSI o mocy 95 KM lub 115 KM, 1.5 TSI o mocy 150 KM oraz z dieslem 1.6 TDI o mocy 115 KM.
Każdy motor (z wyłączeniem najsłabszego) będzie można sparować z 6-stopniową skrzynią manualną, bądź 7-biegowym DSG. Do tego w ofercie znajdzie się też Scala na CNG z silnikiem 1.0 G-TEC o mocy 90 KM i 6-biegową przekładnią manualną.
Paleta silników w Volkswagenie Golfie jest podobna do tego, co oferuje Scala. Różnicą jest bazowa moc 1.0 TSI (tutaj 85 KM) oraz dodatkowy wariant 1.5 TSI o mocy 130 KM. Volkswagen nie oferuje wersji na gaz, za to w ofercie ma odmiany sportowe z dwulitrowymi motorami: GTI, GTD oraz R.
Równie istotne co jednostki napędowe są nowoczesne rozwiązania. Scala, podobnie jak Golf, będzie dostępna z zestawem cyfrowych "zegarów" oraz dużym, 9,2-calowym ekranem systemu inforozrywki. W obu autach w standardzie oferowany jest system Front Assist, ale tylko w Škodzie asystent utrzymywania pasa ruchu będzie dostępny bez dopłaty.
Podobnie jak Golf, Scala po dopłacie będzie potrafiła samodzielnie zaparkować oraz ostrzeże przed nadjeżdżającym samochodzie w martwym polu. Tutaj jednak czeski kompakt wykorzystuje rozwiązanie o nazwie Side Assist, zaś w Volkswagenie jest bardziej ograniczony system Blind Spot.
Dwie niewiadome
Wiemy, że cennik 5-drzwiowego Volkswagena Golfa otwiera kwota 63 710 zł (obecnie trwa promocja na droższą odmianę Trendline za 61 160 zł), ale ceny Škody Scali nie są jeszcze znane. Rapid, którego będzie zastępować, startuje z poziomu 58 tys. zł, jednak wszelkie doniesienia mówią, że nowe auto będzie droższe. Oczywiście trzeba pamiętać o dwóch rzeczach.
Po pierwsze, Škoda może nas zaskoczyć i oferować Scalę za mniejsze pieniądze. Po drugie, wiemy niewiele o standardowym wyposażeniu auta. Może okazać się, że choć bazowa cena jest wyższa niż w przypadku Golfa, to czeszka zaoferuje więcej udogodnień.
Druga niewiadoma dotyczy Volkswagena. Samochód, do którego obecnie możemy porównywać Scalę to model po raz pierwszy zaprezentowany w 2013 roku. Już w połowie 2019 roku pojawi się ósma generacja Golfa. N
ie wiemy, na jak radykalne zmiany zdecydują się Niemcy, ale już teraz słyszymy o wersji z mikrohybrydą oraz rzekomo najlepszych w klasie rozwiązaniach z zakresu jazdy autonomicznej i łączności. Jednak przez pierwsze kilka miesięcy swojej obecności na rynku Scala będzie konkurować z Golfem obecnej generacji i wygląda na to, że będzie ciekawszą ofertą.