Chińskie podróbki Audi A4, Infiniti EX i Volkswagena Tiguana
Chyba nikomu nie trzeba przypominać o tym, że Chiny są królestwem podróbek. Nadal dziwne jest jednak to, że w kraju, który tak restrykcyjnie podchodzi do producentów z zachodu i ma tak sztywne prawo dotyczące produkcji, nadal wytwarzane są podróbki zachodnich pojazdów. Oto trzy przykłady od firmy Yema Auto.
18.09.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chyba nikomu nie trzeba przypominać o tym, że Chiny są królestwem podróbek. Nadal dziwne jest jednak to, że w kraju, który tak restrykcyjnie podchodzi do producentów z zachodu i ma tak sztywne prawo dotyczące produkcji, nadal wytwarzane są podróbki zachodnich pojazdów. Oto trzy przykłady od firmy Yema Auto.
Yema Auto to chiński producent, który już raz trafił do europejskiej prasy i portali motoryzacyjnych za sprawą podróbki Subaru Forestera. Chińczycy dosłownie przerysowali każdy szczegół auta, a potem stworzyli swoje formy i odtworzyli karoserię.
Nie inaczej jest tym razem. Na targach motoryzacyjnych Chengdu Auto Show 2011, Yema pokazała swoje trzy nowe propozycje, które wydają się dziwnie podobne do trzech modeli znanych z europejskiego rynku.
Yema F16 to tak naprawdę Audi A4 Avant, które jest tylko nieco bardziej koślawe, jak widać Chińczycy nie poradzili sobie z proporcjami. Model T-SUV to z kolei klon Volkswagena Tiguana, natomiast E-SUV to chyba najbardziej bezczelna kopia. Auto wygląda identycznie jak Infiniti EX, mało tego, twórcy tej podróbki ukradli nawet stylistykę wnętrza auta.
Wszystkie trzy modele wyglądają nieco karykaturalnie, to za sprawą nie do końca dopasowanych kół. Chiński rząd powinien coś z tym zrobić, tak bezczelne kopie są po prostu niedopuszczalne.
Źródło: Carscoop