Bugatti Chiron i Divo wzywane do warsztatu. Mechanicy się nie napracują
Jeden egzemplarz Chirona i trzy sztuki Divo wyprodukowane w 2020 roku muszą odwiedzić autoryzowany serwis. Wszystko z powodu potencjalnych problemów z lewą tylną półosią, która może nie spełniać standardów producenta.
14.12.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Akcja serwisowa obejmująca zaledwie 4 egzemplarze nie zdarza się zbyt często. Trudno jednak spodziewać się większej skali, gdy mówimy o rzadkich, limitowanych modelach, a z pewnością należą do nich propozycje Bugatti: Chiron i Divo. Jak się okazuje, niektóre egzemplarze z tej rzadkiej serii mogą mieć problem z układem przeniesienia napędu.
O kłopotach aut Bugatti poinformowała amerykańska organizacja NHTSA która twierdzi, że problem dotyczy chirona wyprodukowanego 24 lipca 2020 roku i 3 divo z okresu od 21 sierpnia do 23 października 2020 roku. W każdym z 4 aut zamontowano lewą, tylną półoś, która może nie spełniać założonych standardów wytrzymałościowych.
Winę za problem ponosi niemieckie przedsiębiorstwo CP Tech GmbH, które jest dostawcą tego podzespołu dla Bugatti. Jak możemy przeczytać w komunikacie NHTSA, "w trudnych warunkach, może dojść do pęknięcia elementu, co rodzi ryzyko utraty panowania nad pojazdem i jest potencjalnie niebezpieczne dla innych uczestników ruchu drogowego."
Wszyscy czterej właściciele wadliwych egzemplarzy zostaną wezwani do serwisu. Koszty naprawy oraz logistyki pokryje oczywiście Bugatti.