Brabus Mercedes-Benz E 63 T S AMG 4Matic 850 6.0 Biturbo (2013)
Salon tuningowy w Essen przynosi wiele nowości. Jedną z najciekawszych jest jedno z najszybszych kombi świata – uzbrojony w silnik o mocy 850 KM Brabus E 63 T AMG.
30.11.2013 | aktual.: 20.10.2022 22:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ładnych kilkanaście lat temu tuner z Bottrop przygotował Mercedesa klasy E z karoserią kombi w wersji z 12-cylindrowym silnikiem o mocy 630 KM. To auto było w stanie pomknąć z prędkością 320 km/h, co oznaczało, że jest najszybszym kombi na świecie. Nigdy nie dokonano oficjalnych pomiarów prędkości, żeby potwierdzić lub obalić to, co pisał Brabus.
W tym roku ta sama firma przedstawiła już jedno supermocne kombi. Był to Mercedes CLS 63 AMG Shooting Brake 850 6.0 Biturbo. Jego prognozowana prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 350 km/h. Te 350 km/h to jednak za mało, żeby CLS został oficjalnie uznany za najszybszego woła roboczego na świecie, bo wyższą oficjalną prędkość maksymalną ma G-Power M5 Touring Hurricane RS.
Pod względem zastosowanych rozwiązań technicznych Mercedes CLS i E są niemal bliźniakami, a jeśli chodzi o układ napędowy i silnik, to są po prostu identyczne. Oznacza to, że prezentowany dziś wóz powinien mieć osiągi niemal identyczne jak jego bardziej sportowo wyglądający brat. I tak właśnie jest.
Świetne czasy przyspieszeń do 100 km/h i 200 km/h wynikają z ogromnej mocy generowanej przez silnik. Ten ostatni nie jest seryjną jednostką napędową, tylko dość mocno zmodyfikowaną przez Brabusa konstrukcją bazującą na motorze M 157. Jest on montowany w wersjach „63 AMG” sprzedawanych przez Mercedesa.
Zwiększenie średnicy cylindrów do 99,00 mm i skoku tłoków do 96,00 mm spowodowało, że objętość skokowa widlastej „ósemki” wzrosła z 5,5 l do 5,9 l. Szczególnie 5,5-milimetrowy przyrost skoku tłoka jest imponujący. Było to oczywiście związane ze zmianą wału korbowego i korbowodów. Naturalnie, tłoki też są nowe.
Fabryczne turbosprężarki (M 157 ma dwie turbosprężarki) zostały zastąpione urządzeniami o większej stronie sprężarkowej. Brabus wymienił również cały układ zwiększający wydajność turbosprężarek – m.in. wstawił nowe intercoolery, zadbał o lepsze pompy paliwa, wtryskiwacze benzyny, nowy układ doprowadzania powietrza, sportowe filtry powietrza i godny takiej mocy „wydech”.
Wszystko jest okraszone nowymi mapami wtrysku i zapłonu wgranymi do modułu sterującego silnikiem. W obecnych czasach bez tego niewielkiego urządzenia wszystkie turbosprężarki i inne dodatki zdają się na nic, zresztą sam silnik też.
850 KM przy 5400 obr./min i 1450 Nm, nawet przy wadze auta przekraczającej nieznacznie dwie tony, są wartościami, które gwarantują wręcz rakietowe osiągi temu kombi. Moment obrotowy jest tak duży, że w obawie o trwałość skrzyni biegów – a na pewno i dlatego, że całości nie da się po prostu przenieść na drogę – Brabus ograniczył go do 1150 Nm w przedziale od 2500 do 4500 obr./min.
Automatyczna przekładnia ma 7 biegów i suche wielotarczowe sprzęgło (to czyni ją lżejszą od tradycyjnego automatu i zwiększa sprawność), i przekazuje ona całą moc na obie osie – nowe modele Mercedesów AMG z literką S mają napęd 4Matic.
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,70 s w seryjnym E 63 T S AMG 4Matic robią wrażenie, a 3,10 s do setki w Brabusie to wynik, o którym wiele supersportowych aut może tylko pomarzyć. Prędkość, tak samo jak w pozostałych Brabusach z serii „850 6.0 Biturbo”, jest ograniczona do 350 km/h. Może ona być jednak nieco mniejsza, jeśli klient zamawiający wóz zdecyduje się na przekładnię główną z innym przełożeniem.
W kabinie pasażerskiej samochodu nie ma żadnych eksperymentów – jest jak w każdym Mercedesie, tyle że lepiej. Lepiej oznacza w tym wypadku zastosowanie skór jeszcze wyższej jakości niż te, które proponuje producent. W prezentacyjnym samochodzie postawiono na czerń – trochę szkoda, bo beż też by świetnie pasował.
Oprócz dużych, łatwo zauważanych zmian, tuner proponuje też szereg detali, które świadczą o wysokiej jakości i kompleksowości modyfikacji. Do takich elementów można zaliczyć nowe lepiej trzymające stopy pedały, dyskretne plakietki z logo Brabusa, listwę z nazwą firmy na progach i chromowane rygle drzwi.
Na zewnątrz bez rewolucji. Najbardziej rzucającym się w oczy elementem jest nowa „gwiazda” na pokrywie silnika z literą B. Na pewno nie każdemu podoba się ten element, ale nie jest oczywiście obowiązkowy – jak i reszta dodatków. Pozostałe części to przedni splitter i nakładka pod tylnym zderzakiem – oba z włókien węglowych. Reszta wygląda na całkowicie seryjnego Mercedesa.
Maszyna jeździ na kołach z 20-calowymi felgami Monoblock F o szerokości 8,5” z przodu i 9,5” z tyłu. Opony nań założone charakteryzują się wymiarami 245/30 R 20 z przodu oraz 295/25 R 20 na kołach tylnych.
Dane techniczne
[u]Silnik i napęd:[/u]
• Typ: V8, 90o, na bazie M 157
• Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
• Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
• Objętość skokowa: 5912 cm3
• Doładowanie: 2 turbosprężarki
• Moc maksymalna: 850 KM przy 5400 obr./min
• Objętościowy wskaźnik mocy: 143,78 KM/l
• Maksymalny moment obrotowy: 1450 Nm (ogr. do 1150 Nm przy 2500-4500 obr./min)
• Skrzynia biegów: 7-biegowa, automatyczna 7G-Tronic AMG SpeedShift MCT
• Typ napędu: na wszystkie koła
[u]Hamulce i koła:[/u]
• Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane
• Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane
• Koła przednie: 8,5 x 20” Monoblock F
• Koła tylne: 9,5 x 20” Monoblock F
• Opony przednie: 245/30 R 20
• Opony tylne: 295/25 R 20
[u]Masy i wymiary:[/u]
• Masa własna: 2045 kg
• Stosunek masy do mocy: 2,41 kg/KM (seryjny – 3,50 kg/KM)
• Długość: 4905 mm
• Szerokość: 1854 mm
• Rozstaw osi: 2874 mm
[u]Osiągi:[/u]
• Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,10 s
• Prędkość maksymalna: ograniczona do 350 km/h