BMW zainteresowane kupnem Saaba
Saab złożył wniosek o bankructwo i teoretycznie wszystko jest już pozamiatane. W praktyce jednak nadal pojawiają się firmy, które po wszystkim chcą jeszcze odkupić prawo do używania nazwy oraz produkcji aut rodem ze Szwecji. Do gry wkroczyło właśnie BMW.
22.02.2012 | aktual.: 07.10.2022 19:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Saab złożył wniosek o bankructwo i teoretycznie wszystko jest już pozamiatane. W praktyce jednak nadal pojawiają się firmy, które po wszystkim chcą jeszcze odkupić prawo do używania nazwy oraz produkcji aut rodem ze Szwecji. Do gry wkroczyło właśnie BMW.
Jak twierdzi SaabsUnited, z kilku źródeł wynika, że producent z Monachium jest zainteresowany kupnem marki oraz wprowadzaniem na rynek nowych pojazdów. Wcześniej nikt nie mówił o tym głośno, a więc jeśli informacje te się potwierdzą, BMW może zrobić całkiem niezły interes - wartość Saaba spadła po ogłoszeniu bankructwa.
Współpraca pomiędzy firmami rozpoczęła się w 2010 roku. Niemcy mieli wówczas wysyłać do Szwecji 4-cylindrowe turbodoładowane silniki o pojemności 1,6 l, które miały trafiać pod maski Saabów 9-3 III generacji. Saab czekał, aż BMW udostępni mu platformę modelu Mini, na której to miałby powstać maluch o nazwie 9-1.
Jak się jednak okazało, Szwedzi wpadli w jeszcze poważniejsze tarapaty finansowe i nie zdołali nawet opracować nowych modeli, poza przygotowanym wcześniej 9-5 bazującym na Insignii. Jakie szanse ma BMW w starciu z pozostałymi kupującymi? Biorąc pod uwagę, że należą do nich m.in. Mahindra, Youngman czy tureckie Brightwell Holding i że Szwedów nie interesuje tylko najwyższa cena, ale także gwarancja rozwoju marki, Niemcy mogą odnieść sukces.
Źródło: WCF • SaabsUnited