Bentley Mulsanne Paragon - opancerzony jamnik
Firma Carat Security Group (Carat Duchatelet) zaprezentowała swoją wizję opancerzonej limuzyny bazującej na Bentleyu Mulsanne. Auto nosi nazwę Bentley Mulsanne Paragon, a Duchatelet jest w stanie zwiększyć jego rozstaw osi nawet o 115 cm.
13.02.2013 | aktual.: 13.10.2022 10:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Firma Carat Security Group (Carat Duchatelet) zaprezentowała swoją wizję opancerzonej limuzyny bazującej na Bentleyu Mulsanne. Auto nosi nazwę Bentley Mulsanne Paragon, a Duchatelet jest w stanie zwiększyć jego rozstaw osi nawet o 115 cm.
Mulsanne, podobnie zresztą jak Rolls-Royce Ghost, został stworzony dla tych klientów Bentleya, którzy nie tylko zasiadają na tylnej kanapie, ale czasem lubią także poprowadzić swoje auto. Limuzyna napędzana jest silnikiem V8 o pojemności 6,75 l produkującym 512 KM i aż 1020 Nm momentu obrotowego.
W połączeniu z ośmiobiegową automatyczną przekładnią zapewnia to całkiem przyzwoite osiągi - sprint od 0 do 100 km/h w 5,3 s oraz prędkość maksymalną 296 km/h. Niestety auto przygotowane przez firmę Carat nie będzie już tak szybkie, to za sprawą dodatkowego opancerzenia.
Program ochrony balistycznej B6 obejmuje boczne szyby o grubości 39 mm, ochronę akumulatora, wzmocnienie zbiornika paliwa, zasłonki we wnętrzu, opony runflat oraz system gaśniczy. Jako opcję Carat oferuje możliwość zamontowania syren policyjnych, samodzielnego urządzenia wnętrza, podniesienia dachu o 10 cm czy zamontowania systemu głośników na zewnątrz pojazdu.
Dodatkowo oczywiście istnieje możliwość zwiększenia rozstawu osi w zakresie od 30 do 115 cm, przez co auto będzie miało łącznie około 6,7 m długości. Niestety Carat nie podaje oficjalnie ceny modyfikacji.
Źródło: WCF