Bentley czci W12 nową edycją specjalną. Koniec produkcji jest bliski
Zgodnie z zapowiedziami Bentley oficjalnie zakończy produkcję legendarnego silnika W12 w kwietniu 2024 roku. Zanim jednak do tego dojdzie, na rynek trafią cztery modele w specjalnym wydaniu Edition 12. Każdy doczeka się 120 sztuk.
10.05.2023 13:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bentayga, Continental GT, Continental GTC oraz Flying Spur - we wszystkich tych modelach Bentley wprowadza specjalną wersję Edition 12 wyróżniającą się kolorystyką, detalami oraz oczywiście oznaczeniami.
Wyróżnikiem odmiany Edition 12 jest przede wszystkim nowy, szarozielony lakier Opalite, który w słońcu mieni się miedzianymi akcentami. Chętni mogą też oczywiście zdecydować się na standardowe barwy, które równie dobrze komponują się z czarnymi, kontrastowymi wstawkami. Edycję specjalną z zewnątrz wyróżniają także oznaczenia Edition 12 i 22-calowe felgi o specjalnych wzorach. A co z kabiną?
Tu tradycyjnie dla Bentleya jest ekstremalnie luksusowo. Producent postawił na czerń, która w zależności od potrzeb może być łączona z granatem, szarością, czerwienią lub pomarańczą. Wszystko to w połączeniu ze srebrną nicią i czarnym, błyszczącym drewnem.
Bentley nie zapomniał też o miłym akcencie, jakim jest model silnika W12 w skali. Wykuto go z tego samego stopu aluminium co prawdziwą jednostkę. Klienci z pewnością ucieszą się z takiego detalu.
Począwszy od 2003 roku Bentley wyprodukował ponad 100 tys. sztuk silnika W12. Jego historia zakończy się w 2024 roku. Później nadejdzie czas elektryfikacji - po 2030 firma zamierza oferować wyłącznie auta na prąd.