Bentley Continental GT drugiej generacji oficjalnie przedstawiony!

Bentley tak jak powiedział, tak uczynił. Premiera internetowa miała odbyć się 7 września i właśnie dzisiaj poznaliśmy drugą generację Continentala GT. Luksusowa, mocna, szybka i... bardziej opływowa.

Brytyjska marka opublikowała praktycznie wszystkie informacje techniczne oraz pokaźną ilość fotografii Continentala GT 2011. Pierwsza generacja powstała w 2003 roku i od razu zyskała wielu wielbicieli, a co ważniejsze, także klientów. Nawet w naszym kraju po drogach jeździ ich sporo. Zmian stylistycznych jest bardzo dużo, choć na pierwszy rzut oka na to nie wygląda. Inny jest zarówno przód, bok jak i tył nadwozia. Przednie reflektory wykonane w technologii LED są teraz nieco mniejsze niż u poprzednika, a zderzak z większymi wlotami powietrza, grill oraz maska bardziej opływowe. Delikatnie także przeprojektowano tylne błotniki oraz sam tył, który otrzymał nowe światła (a jakże, również w technologii LED).

Jeremy Clarkson - uzależniony od prędkości?!

Wnętrze? Wrażenie podobne. Niby bez zmian, a jednak. Stylistyka pozostała w duchu poprzednika, jednak odświeżono deskę rozdzielczą, pojawił się także 8-calowy wyświetlacz, na nowo zaprojektowane fotele i system audio.

Jakieś zmiany pod maską? Owszem. 12-cylindrowa jednostka napędowa z twin-turbo o pojemności 6-litów osiąga teraz 575 KM i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Moc przenoszona jest na koła za pośrednictwem dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej Quickshift z możliwością zmiany przełożeń za pomocą łopatek. Dzięki technologii FlexFuel, Continental GT może poruszać się zarówno na benzynie, jak i bioetanolu E85. Osiągi wielce nie uległy zmianie - pierwsza setka pojawia się po 4,6 sekundy, a maksymalnie możemy się rozpędzić do 320 km/h. Napęd przenoszony będzie, podobnie jak w poprzedniku, na wszystkie cztery koła. Różnicą będzie podział momentu obrotowego pomiędzy osiami - wcześniej było to 50:50, teraz będzie 40:60 (przód-tył).

Nowy silnik pod koniec 2011 roku!

Zamiast wysłużonej W12-ki pod maskę Bentley'a trafi nowy, widlasty, 8-cylindrowy silnik, który według zapewnień producenta zużywać ma o 40 procent mniej paliwa! Równie istotna będzie również  emisja CO2 do atmosfery. Jego moc nie jest jeszcze znana, ale z pewnością będzie porównywalna do obecnego silnika. W końcu, Bentley to sportowe wrażenia połączone z komfortem najwyższej próby...[block position="inside"]8715[/block]