Będzie mniejsze MINI?

Mini chce zbudować mniejszy model, jest jednak jeden warunek.

Będzie mniejsze MINI?
Piotr Wereszczyński

29.11.2013 | aktual.: 08.10.2022 09:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Odkąd kilkanaście lat temu BMW zaprezentowało następcę produkowanego od 1959 roku Mini bawarskie auta mocno urosły. Najnowsza, trzecia już generacja samochodu jest blisko 80 centymetrów dłuższa od swojego dziadka i rozmiarami zaczyna się zbliżać do współczesnych przedstawicieli segmentu B. Do wyrośniętych Cooperów już wkrótce ma dołączyć również powiększony Countryman.

Mini Countryman
Mini Countryman

Jeżeli MINI będą w dalszym ciągu rosnąć może się okazać, że nazwa marki powoli zacznie mieć co raz mniej wspólnego z rzeczywistością dlatego też co raz głośniej mówi się o rozpoczęciu przez niemieckiego producenta prac nad mniejszą wersją Coopera. Manewr wykonany przez firmę przypominałby nieco to, co zrobiła Škoda powiększając Octavię i wstawiając w jej miejsce kompaktowego Rapida. Nowe MINI w dużym stopniu mogłoby się opierać na koncepcyjnym Rocketmanie i z długością nieprzekraczającą 3,5 metra wprowadziłoby producenta z powrotem do segmentu A.

Jak się jednak okazuje Bawarczycy napotkali dość nietypowy problem. Platforma UKL1, na której ma spoczywać większość mniejszych aut MINI i BMW jest zbyt duża aby posłużyła do budowy Rocketmana. Co więcej producent nie planuje w tej chwili opracowywania płyty podłogowej specjalnie na potrzeby nowego pojazdu dlatego zdecydował się wstrzymać z projektem. Ruszy on ponownie dopiero kiedy znajdzie się partner, który zechce dostarczać pożądane przez firmę podzespoły.

Jestem ciekaw jak MINI planuje wybrnąć z tej sytuacji ponieważ produkcyjna wersja Rocketmana przy rozsądnej cenie mogłaby się stać na prawdę popularnym samochodem. Czekanie na partnera może się okazać kiepskim pomysłem bowiem konkurencja nie śpi. Jeżeli tylko Fiat zaprezentuje jakąś świeżą wizję swojej pięćsetki a Citroën zdecyduje się np. na wskrzeszenie 2CV może się okazać za późno dla BMW na rozpoczynanie przygody z produkcją samochodu od podstaw.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (1)