Ważna autostrada będzie bezpłatna. Znamy datę
Autostrada A4 to jedna z najdłuższych oraz najstarszych dróg tej klasy ruchu w Polsce. Niestety płatny odcinek między Krakowem i Katowicami nie należy do tanich. Na szczęście ta sytuacja nie będzie trwała wiecznie.
05.04.2024 | aktual.: 05.04.2024 10:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obecnie podróżujący autostradą A4 między Krakowem i Katowicami samochodem osobowym muszą pokonać dwie bramki poboru opłat i na każdej z nich zostawić po 16 zł. Od połowy stycznia 2024 r. nie ma już możliwości obniżenia kwoty o 2 zł za pomocą płatności automatycznej. Tym samym odcinek ten jest jednym z najdroższych w Polsce, a ostatnia podwyżka miała miejsce 1 kwietnia 2024 r. Tak obecnie kształtują się ceny:
- pojazdy kat. 1 - motocykle - 8 zł;
- pojazdy kat. 1 - pojazdy samochodowe o dwóch osiach - 16 zł;
- pojazdy kat. 2 - pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koło bliźniacze, i pojazdy samochodowe o dwóch osiach z przyczepami - 29 zł;
- pojazdy kat. 3 - pojazdy samochodowe o trzech osiach i pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koło bliźniacze z przyczepami - 29 zł;
- pojazdy kat. 4 - pojazdy samochodowe o więcej niż trzech osiach, pojazdy samochodowe o trzech osiach z przyczepami, i pojazdy samochodowe o więcej niż trzech osiach z przyczepami - 49 zł;
- pojazdy kat. 5 - pojazdy nie mieszczące się w kategoriach od 1 do 4, i pojazdy, których wymiary, nacisk na oś lub ciężar przekraczają normy określone w przepisach o ruchu drogowym - 49 zł.
Są to kwoty pobierane na każdej z bramek, dlatego należy je pomnożyć razy dwa, by uzyskać całkowity koszt przejazdu w jedną stronę między Katowicami a Krakowem. Co więcej, mimo ciągle podnoszonych opłat, autostrada często poddawana jest miejscowym remontom, przez co kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wkrótce jednak opłaty zostaną zniesione. Zgodnie z podpisaną w 1997 r. umową między obecnym koncesjonariuszem - półką Stalexport - a państwem, która wygasa w 2027 r., droga przejdzie we władanie GDDKiA. Najprawdopodobniej nastąpi to 19 września - to bowiem data, kiedy umowa została podpisana pod koniec ubiegłego wieku.
Ministerstwo Infrastruktury nie przewiduje przedłużenia umowy, a zgodnie z niedawnymi obietnicami, od chwili przejęcia trasy, samochody osobowe oraz motocykle będą mogły tamtędy jeździć bezpłatnie.
Nie tylko autostrada A4
Podobna sytuacja będzie miała miejsce w przypadku odcinka Świecko – Nowy Tomyśl – Konin na autostradzie A2. Tutaj kierowcy niestety jeszcze trochę poczekają na zniesienie opłat. Umowa koncesyjna wygaśnie bowiem dopiero w 2037 r., ale również nie ma planów, by została ona przedłużona na kolejne lata.