Audi RS4 trafiło na warsztat ABT. Zyskało ostry wygląd i więcej mocy
ABT jako nadworny tuner koncernu Volkswagena chętnie modyfikuje wszystkie najnowsze modele z Niemiec. Tym razem na warsztat trafiło odświeżone Audi RS4, które dzięki kilku delikatnym zabiegom nie tylko wygląda lepiej, ale też lepiej jeździ.
20.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowe RS4 zostało poddane podobnym modyfikacjom co większe RS6. Dzięki zderzakom z dokładkami, poszerzonym progom i dyfuzorowi, w który wkomponowano podwójne końcówki wydechu o potężnym rozmiarze, całość prezentuje się naprawdę agresywnie.
Zobacz także
Oczywiście każdy z tych elementów wykonano z włókna węglowego, by zanadto nie zwiększać masy własnej pojazdu, a następnie wykończono błyszczącym, czarnym lakierem tak charakterystycznym dla projektów ABT.
Standardowo, ważny element projektu stanowią autorskie felgi ABT również polakierowane na czarno. W zależności od wymagań klienta mogą mieć 20 lub 21 cali średnicy. Szczelnie wypełniają nadkola nie tylko dzięki imponującym rozmiarom, ale i nowym nastawom zawieszenia, które w bazowym położeniu ma teraz znacznie niższy prześwit.
Podwójnie doładowane V6 o pojemności 2,9 litra seryjnie generuje 450 KM mocy i 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. ABT dzięki chiptuningowi jest w stanie zwiększyć te wartości do nawet 530 KM i 680 Nm. To podobne wartości, co w projekcie RS4-R opartym na wersji sprzed faceliftingu.
Oczywiście typowo dla ABT pakiet spełnia wymagania producenta, co oznacza, że zdecydowanie się na tuning nie wiąże się z utratą fabrycznej gwarancji. To duża przewaga na tle innych tunerów, która z pewnością wpływa na popularność niemieckich projektów.