Audi RS4 trafiło na warsztat ABT. Zyskało ostry wygląd i więcej mocy
ABT jako nadworny tuner koncernu Volkswagena chętnie modyfikuje wszystkie najnowsze modele z Niemiec. Tym razem na warsztat trafiło odświeżone Audi RS4, które dzięki kilku delikatnym zabiegom nie tylko wygląda lepiej, ale też lepiej jeździ.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowe RS4 zostało poddane podobnym modyfikacjom co większe RS6. Dzięki zderzakom z dokładkami, poszerzonym progom i dyfuzorowi, w który wkomponowano podwójne końcówki wydechu o potężnym rozmiarze, całość prezentuje się naprawdę agresywnie.
Zobacz także
Oczywiście każdy z tych elementów wykonano z włókna węglowego, by zanadto nie zwiększać masy własnej pojazdu, a następnie wykończono błyszczącym, czarnym lakierem tak charakterystycznym dla projektów ABT.
Standardowo, ważny element projektu stanowią autorskie felgi ABT również polakierowane na czarno. W zależności od wymagań klienta mogą mieć 20 lub 21 cali średnicy. Szczelnie wypełniają nadkola nie tylko dzięki imponującym rozmiarom, ale i nowym nastawom zawieszenia, które w bazowym położeniu ma teraz znacznie niższy prześwit.
Podwójnie doładowane V6 o pojemności 2,9 litra seryjnie generuje 450 KM mocy i 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. ABT dzięki chiptuningowi jest w stanie zwiększyć te wartości do nawet 530 KM i 680 Nm. To podobne wartości, co w projekcie RS4-R opartym na wersji sprzed faceliftingu.
Oczywiście typowo dla ABT pakiet spełnia wymagania producenta, co oznacza, że zdecydowanie się na tuning nie wiąże się z utratą fabrycznej gwarancji. To duża przewaga na tle innych tunerów, która z pewnością wpływa na popularność niemieckich projektów.