Audi pokazało pierwsze zdjęcia E‑Trona GT. Oby finalnie wyglądał tak jak koncept

Drzwi salonu samochodowego w Los Angeles zostaną otwarte dopiero 28 listopada, ale Audi nie mogło wytrzymać i dzień wcześniej pokazało pierwsze zdjęcia swojej dużej premiery. Szczerze? Zupełnie się im nie dziwię.

Jeśli historia nas czegoś nauczyła to tego, że pod maskowaniem E-Trona GT może czekać praktycznie finalna wersja samochodu
Jeśli historia nas czegoś nauczyła to tego, że pod maskowaniem E-Trona GT może czekać praktycznie finalna wersja samochodu
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Audi
Michał Zieliński

27.11.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rzadko kiedy zdjęcia nowego samochodu wywołują tak jednoznaczne reakcje w naszej redakcji. Co prawda złośliwcy powiedzą, że ciągle zamaskowany E-Tron GT to tak naprawdę Audi A7 w przebraniu, moim zdaniem to nie jest żadna ujma. Patrząc na koncept w oczy jednak rzucają się znacznie bardziej zaokrąglone linie, a sam samochód zdaje się być niższy i szerszy. Wygląda fantastycznie.

Obraz
© Fot. Materiały prasowe/Audi

Co wiemy o nadchodzącym modelu? Niestety niewiele. Dotychczas mówiło się, że E-Tron GT będzie kuzynem Porsche Taycana, lecz to nie oznacza, że audi odziedziczy również jednostkę napędową. Gdyby jednak tak było, moglibyśmy mówić o ponad 600 KM mocy. Z kolei zasięg ma wynosić 400 km. To powinno wystarczyć, by odebrać klientów Tesli Modelowi S.

Z pewnością pierwszych szczegółów o kolejnym elektryku z Ingolstadt dowiemy się podczas oficjalnej premiery konceptu w trakcie salonu samochodowego w Los Angeles. Trochę dziwi mnie, że ma tradycyjne lusterka zamiast kamer znanych z SUV-a E-Tron. Obecnie mówi się, że portfolio aut elektrycznych z Ingolstadt dopełni trzeci model: E-Tron Sportback.

Obraz
© Fot. Materiały prasowe/Audi
Komentarze (5)