Aston Martin Virage - takie inne DB9 [wideo]
Czy to DB9 po faceliftingu? Takie pytanie często padało na stoisku Aston Martina w Genewie. Nie, to Virage, nowy model kultowej marki.
05.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Auto pozycjonowane jest między DB9 a DBS. Samochód zdaniem producenta ma łączyć komfort oferowany przez DB9 z osiągami DBS. Virage jest nieco bardziej subtelny niż DB9, zyskał też diody LED. Deska rozdzielcza z drobnymi poprawkami została przejęta z DB9. Środek jest bardzo elegancki, stworzony z najwyższej jakości materiałów, ale to dziwić nie może.
Aston Martin Virage - Geneva Motor Show 2011
Stylistycznie samochód nawiązuje też do innych aut Aston Martina. W przedniej części znajdziemy linie modelu One-77, a z opinii oglądających samochód w Genewie możemy wywnioskować, że Virage może osiągnąć opinię najbardziej klasycznego Aston Martina. Auto będzie sprzedawane jako coupe i kabriolet.
Firma Bang & Olufsen przygotowała zestaw audio dostępny jako opcja. Standardowe sportowe fotele są regulowane w 10 płaszczyznach i obszyte skórą. Co ciekawe, ręczne wykończenie wnętrza zajmuje rzemieślnikom 70 godzin pracy, a budowa całego samochodu to 200 godzin.
Pod maską króluje 12-cylindrowa, 6-litrowa jednostka o mocy 497 KM i 570 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik także budowany jest ręcznie. Napęd na koła przenoszony jest poprzez 6-stopniową, automatyczną skrzynię Touchtronic II. Za prowadzenie odpowiada aktywne zawieszenie DPS, z pięcioma różnymi trybami ustawień.