8‑latek wraca na autostradę. Tym razem jechał 180 km/h i nie miał szczęścia

Ośmioletni chłopiec z niemieckiego Soest w Nadrenii Północnej-Westfalii po raz drugi wymknął się spod kontroli rodziców. Kilka dni temu wyjechał samochodem rodziców na autostradę. Za drugim razem pojeździł po Dortmundzie kończąc kolizją na autostradzie.

Czy da się wreszcie nad nocnymi przejażdżkami 8-latka z Niemiec?
Czy da się wreszcie nad nocnymi przejażdżkami 8-latka z Niemiec?
Źródło zdjęć: © fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
Marcin Łobodziński

26.08.2019 | aktual.: 24.03.2023 16:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przed weekendem opisałem niewiarygodną, ale mimo to prawdziwą historię 8-letniego chłopca, miłośnika gokartów i motoryzacji, który ok. północy wymknął się z domu golfem rodziców i pojechał na autostradę. Kiedy się zmęczył, zjechał na punkt serwisowy, wystawił trójkąt ostrzegawczy i włączył światła awaryjne.

Rodzice niespecjalnie wzięli sobie do serca zachowanie dziecka i już po kilku dniach pozwolili na powtórkę. Chłopiec znów w nocy wybrał się na przejażdżkę, ale tym razem najpierw ulicami Dortmundu, a dopiero potem na autostradzie. Według doniesień za drugim razem nie jechał 140 km/h jak wcześniej, lecz aż ok. 180 km/h.

Druga przygoda chłopca nie zakończyła się już tak pomyślnie. Kiedy chciał przerwać jazdę i znów zaparkować auto, uderzył w naczepę ciężarówki. Co prawda nikomu nic się nie stało, ale samochód rodziców jest poważnie uszkodzony. Dziecko trafiło pod opiekę psychologa.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (29)