2014 Nissan GT‑R Nismo - 7:08 na Ringu!
Wszyscy miłośnicy samochodów sportowych czekali na to auto od kilku miesięcy, a emocje były podsycane przez zapowiedzi niewiarygodnych wprost osiągów. Nissan GT-R po tuningu Nismo nareszcie ujrzał światło dzienne.
19.11.2013 | aktual.: 08.10.2022 09:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilkanaście godzin temu w sieci pojawiły się pierwsze nieoficjalne informacje dotyczące wersji produkcyjnej Nissana GT-R Nismo. Japoński producent zareagował na nie bardzo szybko i wypuścił oficjalną specyfikację auta.
Nismo rozpoczęło modyfikacje od jednostki napędowej. Silnik V6 o pojemności 3,8 l, który wspomagany jest przez dwie turbosprężarki, został wzmocniony i teraz generuje już 600 KM i 652 Nm momentu obrotowego. Było to możliwe dzięki zmianie turbosprężarek na bardziej wydajne. W tym wypadku wykorzystano części pochodzące z wyścigowej wersji Godzilli startującej w klasie GT3.
Inżynierowie z Nismo przyjrzeli się także czasowi zapłonu i udało im się usprawnić procedurę wybuchu mieszanki, dzięki czemu jest ona bogatsza. Oczywiście nie obyło się bez modyfikacji zawieszenia. Nissan GT-R dostał nowe sprężyny oraz sztywniejsze amortyzatory marki Bilstein. W efekcie kierowca będzie miał do wyboru trzy tryby ustawień zawieszenia: Comfort, Normal oraz przygotowany specjalnie na tor tryb R.
O trakcję postarają się opony Dunlop o wymiarach 255/40 ZRF20 z przodu oraz 285/35 ZRF20 z tyłu. Tuner zamontował również przepięknie prezentujący się bodykit wykonany z włókna węglowego. Specjaliści z Nismo poszli o krok dalej i ozdobili te elementy czerwonymi paskami, co spotęgowało efekt. W białej wersji kolorystycznej uwiecznionej na zdjęciach Nissan GT-R Nismo wygląda rewelacyjnie. Do wyboru będą jeszcze trzy kolory: czarny Meteor Flake Black Pearl, srebrny Ultimate Metallic SIlver oraz czerwony Vibrant Red.
We wnętrzu pojawiły się nowe materiały wykończeniowe, szwy ozdobne na desce rozdzielczej oraz Alcantara, którą obszyto koło kierownicy. Zrezygnowano z seryjnych foteli i na ich miejsce zamontowano nowe kubełki marki Recaro z rasowo wyglądającym wykończeniem z włókna węglowego.
W ramach zapowiedzi modelu w sieci pojawiły się filmy, na których widać okrążenie legendarnego toru Nürburgring pokonywane za kierownicą GT-R Nismo. Auto przejechało Pętlę Północną w 7 min i 8 s, czyli o 16 s szybciej od seryjnego GT-R z rocznika modelowego 2011. Niestety, nie znamy żadnych danych technicznych wozu i nie wiemy, czy udało się zejść z czasem przyspieszenia do 96 km/h poniżej 2 s. Jest to jednak bardzo mało prawdopodobne. Tak czy inaczej cieszmy się zdjęciami i materiałami wideo.