18‑letni kierowca uciekał przed policją uszkodzonym autem
Mundurowi z Lubawki ruszyli w pościg za samochodem osobowym, który wyglądał na uszkodzony. W środku siedziało kilkoro nastolatków.
06.08.2023 | aktual.: 07.08.2023 08:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Lubawka (woj. dolnośląskie). Tamtejszych policjantów zainteresował specyficzny pojazd. Samochód nie posiadał tylnej szyby, lusterka boczne przymocowane były na kable, a pasażerowie i kierujący nie korzystali z pasów bezpieczeństwa. Mundurowi postanowili skontrolować niecodzienne auto. Kierowca jednak, mimo sygnałów do zatrzymania, jechał dalej.
W pewnym momencie silnik w pojeździe odmówił posłuszeństwa, a kierowca wraz z jednym z pasażerów rozpoczęli ucieczkę pieszo. Po chwili policjantom udało się złapać kierowcę, natomiast jego kolega został schwytany następnego dnia i dostał wysoką grzywnę. Okazało się, że niesprawnym autem podróżował 18-latek z Lubawki, który nie posiadał uprawnień do kierowania. Dodatkowo pojazd, który prowadził mężczyzna, oprócz usterek, nie miał także badania technicznego ani obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Teraz młody kierowca oprócz odpowiedzialności za popełnione wykroczenia, będzie się też musiał zmierzyć z konsekwencjami postępowania karnego. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu nawet 5 lat pozbawienia więzienia. W samochodzie znajdowało się jeszcze dwóch innych pasażerów, w wieku 14 i 15 lat. Ich możliwemu demoralizującemu zachowaniu przyjrzy się funkcjonariusz policji zajmujący się sprawami nieletnich, a następnie sąd rodzinny.