Zupełnie nowy motor 2.0 EcoBoost w S‑Maxie

Ford ujawnił wreszcie szczegółowe informacje dotyczące face liftingu swoich vanów, ogromnego Galaxy i bardziej sportowego S-Maxa. Wraz z wprowadzeniem kilku drobnych zmian poprawiających wygląd nadwozia oraz wnętrza, w Fordach tych zadebiutuje także nowa jednostka 2.0 EcoBoost.

Ford-S-MAX
Ford-S-MAX
Bartosz Pokrzywiński

16.12.2009 | aktual.: 10.10.2022 18:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ford ujawnił wreszcie szczegółowe informacje dotyczące face liftingu swoich vanów, ogromnego Galaxy i bardziej sportowego S-Maxa. Wraz z wprowadzeniem kilku drobnych zmian poprawiających wygląd nadwozia oraz wnętrza, w Fordach tych zadebiutuje także nowa jednostka 2.0 EcoBoost.

O odmłodzonych Fordach pisaliśmy już w zeszłym tygodniu, wtedy jednak nie znaliśmy żadnych szczegółowych informacji dotyczących zmian stylistycznych, a nie wszystko widać przecież gołym okiem. Teraz Ford podał pełną specyfikację techniczną nowego silnika.

Ford-S-MAX
Ford-S-MAX

Zacznijmy jednak od stylistyki. W S-Maxie mamy przestylizowany cały przód, maskę, zderzak, grill oraz reflektory. Zarówno tutaj, jak i z tyłu wykorzystano diody LED, z przodu jako światła do jazdy dziennej, z tyłu natomiast ukryto je pod kloszami lamp. Tam, oprócz rozciągniętych kloszy odnajdziemy również delikatnie zmienioną tylną klapę z chromowaną listwą nad tablicą rejestracyjną.

We wnętrzu mamy odmłodzoną konsolę środkową z ładnie wyglądającym czarnym wykończeniem, całkowicie nowe zegary ze sporym wyświetlaczem, ogromny, jednoczęściowy "szklany dach" oraz dodatkowe oświetlenie diodami LED.

Ford-S-MAX
Ford-S-MAX

Teraz najważniejsze - silnik. Zupełnie nowy dwulitrowy, turbodoładowany EcoBoost będzie oferowany w S-Maxie oraz Galaxy. Motor ten produkuje moc rzędu 203 koni mechanicznych oraz 300Nm momentu obrotowego. Całość wędruje na przednie koła za pomocą dwusprzęgłowej przekładni. W rezultacie ogromny van rozpędza się od zera do setki w 8.5-sekundy i osiąga maksymalnie prędkość 221 kilometrów na godzinę. Bardzo ważne jest jednak spalanie, producent deklaruje, że oscyluje ono w granicach 8.1-litra na setkę, czyli całkiem nieźle.

Wraz z debiutem nowej jednostki odświeżono nieco starszy motor 2.0 Duratorq TDCi. Ten silnik dostępny będzie w wariantach z mocą 115, 140 oraz 163 koni mechanicznych. Wszystkie trzy wersje spełniają normy emisji spalin Euro 5.

Vany zadebiutują w Europie już na początku przyszłego roku.

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)