Zeskanują warszawskie ulice w poszukiwaniu dziur. Umowa już podpisana
Warszawski zarząd dróg miejskich o uszkodzeniach dróg i w obrębie pasa drogowego dowiaduje się w ramach regularnych objazdów i zgłoszeń. Teraz chce tę pracę całkowicie zautomatyzować.
02.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Samochód wyposażony w kamery, należący do firmy OPEGIEKA z Elbląga, przejedzie przez 115 odcinków na 93 ulicach. Każdą z nich sfotografuje z częstotliwością co 5 m, łącznie skanując 150 km dróg. ZDM mówi, że efekt końcowy będzie przypominał "widok ulicy oferowany przez popularną wyszukiwarkę internetową".
Wówczas ZDM zamierza zbadać jak dokładne może być zbieranie informacji o uszkodzeniach i stanie technicznym nawierzchni. Założenie jest takie, że dziury będą lokalizowane przez GPS, a w połączeniu z widokiem ulicy pozwoli to na dokonywanie przedmiarów robót czy wykrywania nielegalnych reklam w pasie drogowym.
Fotografie mają być wykonane wiosną. Automatyzacja ma przyspieszyć wykonywanie napraw. Tylko podczas niedawnej wichury pogotowie drogowe interweniowało blisko 500 razy, naprawiając sygnalizację, uszkodzone latarnie czy przewrócone znaki.