Nowe zdjęcia Lexusa LF‑LC w Internecie! [aktualizacja]
W świecie motoryzacji trudno utrzymać coś w tajemnicy. Pamiętacie teasery tajemniczego konceptu Lexusa? Otóż dzięki przeciekowi wiemy, jak wygląda koncept LF-LC, trochę wcześniej, niż życzyłby sobie tego japoński producent.
04.01.2012 | aktual.: 07.10.2022 18:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W świecie motoryzacji trudno utrzymać coś w tajemnicy. Pamiętacie teasery tajemniczego konceptu Lexusa? Otóż dzięki przeciekowi wiemy, jak wygląda koncept LF-LC, trochę wcześniej, niż życzyłby sobie tego japoński producent.
Wydaje się, że wyciek zdjęć nie był kontrolowany, jak to czasami bywa. Odpowiedzialny jest za niego magazyn Road & Track. Na jego kanale w YouTube pojawił się 10-sekundowy film wideo prezentujący najnowsze dzieło Lexusa. Oczywiście film już został usunięty, jednak na szczęście kilku serwisom udało się zrobić zrzuty ekranowe, które możecie zobaczyć w poniższej galerii.
Lexus LF-LC to sportowe coupé, które prezentuje się bardzo efektownie. Z elementów charakterystycznych warto wymienić długą i smukłą maskę z drapieżnym pasem przednim. Przednie reflektory zostały osadzone dość głęboko, a w oczy rzucają się agresywne wloty powietrza i zachodząca na maskę atrapa chłodnicy, którą mogliśmy także zobaczyć we wcześniejszym koncepcie LF-Gh.
Pojazd najprawdopodobniej będzie napędzany jednostką hybrydową. Wydaje się, że przy tylnym nadkolu, że znajduje się napis Hybrid. Premierę Lexusa LF-LC zaplanowano na 9 stycznia 2012 podczas salonu samochodowego w Detroit, jednak bardzo możliwe, że w takich okolicznościach Lexus zdecyduje się ujawnić oficjalne zdjęcia i informacje prasowe trochę wcześniej, niż zakładał.
[aktualizacja 21 grudnia]
Nie musieliśmy długo czekać - Lexus po nieoczekiwanym wycieku udostępnił oficjalne zdjęcie prezentujące koncept LF-LC z profilu.
[aktualizacja 4 stycznia]
Salon samochodowy w Detroit, gdzie zadebiutuje koncept LF-LC, coraz bliżej. Lexus postanowił udostępnić dwa kolejne zdjęcia prezentujące najnowsze dzieło.
Źródło: Carscoop