Zderzenie z pijanym kierowcą. Jedna rzecz na wideo zwraca uwagę
Na YouTube, na kanale o nazwie Stop Cham opublikowano wideo pokazujące zderzenie z pijanym kierowcą mercedesa. Jeśli włączysz dźwięk, jedna rzecz zwraca uwagę. Kiedyś to było nie do pomyślenia.
15.11.2023 | aktual.: 15.11.2023 11:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po takim wypadku trzeba się chwilę pozbierać, by w jakikolwiek sposób zareagować. Kierowca lub pasażer siedzący w staranowanym przez pijanego kierowcę samochodzie zareagował bardzo szybko. Już po kilku sekundach zaczął się głośno zastanawiać, co się stało, a po 14 sekundach od uderzenia powiedział, że zadzwoni na 112. Niektórzy potrzebowaliby na to nawet minuty czy więcej.
Nowoczesna technologia w samochodach wyręcza nas w sposób, jaki widać na nagraniu. Mercedes uderza w bok audi i natychmiast słychać głos systemu eCall "nawiązywanie połączenia alarmowego". Dzieje się to dokładnie w momencie uderzenia, a kiedy mercedes wpada do rowu, a jeszcze się nie zatrzymał, to komunikat już się powtarza.
Pijany kierowca Mercedesa wjeżdża w Audi - wypadek #1285 Wasze Filmy
Elektronika pokładowa łączyła ze służbami jeszcze nim którykolwiek z pasażerów wypowiedział słowo. Dzięki systemowi SOS (eCall) nie tylko powiadamiane są służby, ale wysyłany jest sygnał GPS informujący je o lokalizacji pojazdu.
Co to jest eCall?
Od 1 kwietnia 2018 każdy nowo homologowany samochód w Unii Europejskiej musi być wyposażony w system wczesnego ostrzegania eCall. Nie jest to równoznaczne z datą sprzedaży czy rejestracji pojazdu. Starsze modele sprzedawane po roku 2018 mogą, ale nie muszą mieć tego rozwiązania. Można też doposażyć auto w system eCall.
System eCall to standard obowiązujący w całej Unii Europejskiej, ale także w Norwegii, Szwajcarii i Islandii. W momencie wypadku (można też ręcznie nacisnąć przycisk SOS) przesyłane są następujące informacje:
- numer rejestracyjny i VIN pojazdu, z którego wysłano zgłoszenie,
- rodzaj wywołania – automatyczny lub ręczny,
- współrzędne GPS pojazdu,
- kierunek ruchu pojazdu,
- dokładny czas zdarzenia,
- typ pojazdu,
- liczba pasażerów z zapiętymi pasami bezpieczeństwa.
W momencie uruchomienia sygnału SOS, operator numeru alarmowego próbuje połączyć się z osobami przebywającymi w pojeździe, by sprecyzować rodzaj zdarzenia, szkód czy liczbę pasażerów.
Warto wiedzieć, że nieuzasadnione użycie systemy eCall jest obarczone grzywną w wysokości do 1500 zł, tak samo jak za nieuzasadnione wezwanie służb ratunkowych. Jak się dowiedziałem od strażaków z państwowej straży pożarnej, wiele wezwań SOS z systemu eCall jest nieuzasadniona. Najczęściej jest to przypadkowe użycie - kierowca trafia w przycisk SOS zamiast np. zapalić lampkę w kabinie lub sprawdza, do czego to służy.
Jeśli wciśniecie SOS przypadkiem, czekajcie na połączenie operatora i odwołajcie alarm. Brak reakcji skutkuje wezwaniem służb na miejsce, bo system eCall jest tak zaprojektowany, by za każdym razem wezwać służby, cokolwiek by się nie działo, np. utrata przytomności.