Zbliża się koniec ubezpieczenia? Polisę możesz kupić przez Internet
Nawet 5200 zł kary można zapłacić za brak ubezpieczenia OC na samochód osobowy. Czasy pandemii nie zwalniają z obowiązku zakupu polisy. To, że nasz agent ubezpieczeniowy zamknął działalność, to żadne usprawiedliwienie. Ubezpieczenie OC można kupić przez Internet.
02.04.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obowiązkowe ubezpieczenie OC na samochód jest kontrolowane przez organ zwany Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym. Jego zadaniem jest m.in. pokrycie kosztów leczenia osób rannych w wypadkach, gdy nie udało się ustalić sprawcy. UFG utrzymuje się głównie z kar nakładanych na kierowców, którzy zapomnieli o kupnie polisy OC. Miesiąc spóźnienia - w przypadku auta osobowego - to dwukrotność średniej krajowej. Niemal co roku ta kwota rośnie.
Podczas pandemii koronawirusa w Niemczech zdecydowano się na przesunięcie obowiązku wykonania przeglądu nawet o cztery miesiące. U nas nie można liczyć na podobne ruchy, nawet w kwestii ubezpieczeń. Przynajmniej w najbliższym czasie. Rzecznik Finansowy stara się jednak o pominięcie opłat za ubezpieczenie OC dla najbardziej potrzebujących. Zanim do tego dojdzie, OC każdy będzie musiał zakupić – najlepiej zdalnie, przez Internet, bez wychodzenia z domu.
Warto zastanowić się, czy lepiej przedłużyć swoją starą polisę, czy też wybrać nowego ubezpieczyciela z tańszą ofertą. Nie trzeba jednak chodzić od agenta do agenta. Wystarczy skorzystać z jednej z porównywarek ubezpieczeń. Oferta jest szeroka: rankomat.pl, mubi.pl, mfind.pl, kioskpolis.pl, porowneo.pl czy wiele innych.
Następnie należy dokładnie uzupełnić poszczególne rubryki - wpisać, jaki samochód chcemy ubezpieczyć (dobrze mieć pod ręką dowód rejestracyjny), jaki zakres polisy nas interesuje i wyszukać najtańszą pozycję. Warto pamiętać, że zakres podstawowego ubezpieczenia OC nie różni się w zależności od firmy. Wartością dodaną może być za to np. bezpośrednia likwidacja szkód (tzw. BLS), dzięki której - jeśli jesteśmy poszkodowani - możemy szkodę zgłosić do "swojego" ubezpieczyciela, a on już zajmie się formalnościami z polisą OC sprawcy.
Nie zdziwmy się, jeśli przy zakupie ubezpieczenia przez Internet przyjdzie nam odpowiedzieć na pytania dotyczące np. naszego stanu cywilnego czy posiadania dziecka poniżej 26. roku życia. Ubezpieczyciele wykorzystują to, by dokonać analizy – zamężni zazwyczaj są ustatkowani i nie podejmą ryzykownych zachowań na drodze. Z kolei syn, który dopiero zdał prawo jazdy, może uczyć się parkować samochodem taty, co poskutkuje "obcierkami", czyli szkodami do usunięcia, a więc kosztami.
Alternatywą – jeśli już przyzwyczailiśmy się do firmy, w której kupujemy polisę – jest jej przedłużenie telefonicznie lub przez Internet na stronie ubezpieczyciela. Płatności możemy dokonać przelewem, a na skrzynkę pocztową otrzymamy potwierdzenie objęcia pojazdu ubezpieczeniem.
Takie potwierdzenie jest ważne w przypadku kontroli drogowej przez policję, ale i tak wszelkie dane dotyczące wykupionej polisy funkcjonariusze znajdą w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Co ważne, z zakupów przez Internet możemy zrezygnować w ciągu 30 dni.