Zamiast wyprzedaży rocznika jest drożyzna. Jak zmieniły się ceny aut w 2022 roku?

Mijający rok był rekordowy pod względem wzrostu cen nowych samochodów na polskim rynku. Żadna marka nie uniknęła podwyżek. Sprawdzamy, jak bardzo podrożały najpopularniejsze modele w Polsce. W niektórych przypadkach to nawet kilkadziesiąt tysięcy zł.

Najpopularniejsze nowe auto w Polsce, na początku 2022 roku kosztowało 82 900 zł. Dziś cennik otwiera kwota 98 900 zł, co oznacza różnicę w wysokości 16 tys. zł. Warto jednak odnotować, że w wakacje zadebiutowało odświeżone wydanie po face liftingu wyceniane na 89 900 zł. Porównując te same warianty - odświeżony Active z nadwoziem sedan i benzynowym silnikiem 1.5 125 KM, różnica wyniesie więc 9 tys. zł.

Mniejszy brat Corolli jak na obecne standardy nie podrożał znacząco. Wersja Active z benzynowym silnikiem 1.0 o mocy 72 KM, na początku 2022 roku kosztowała 67 900 zł. Dziś jest to 69 900 zł. Identyczna różnica dotyczy również wariantu hybrydowego 1.5 116 KM, za który teraz trzeba zapłacić 88 900 zł, zamiast wcześniejszych 86 900 zł.

W okresie od stycznia do listopada 2022 roku Sportage wypracował sobie trzecie miejsce na listach sprzedaży w Polsce. I to mimo nieprzesadnie niskiej ceny, która dziś startuje z pułapu 121 900 zł. Tyle trzeba zapłacić za bazową odmianę M ze 150-konnym silnikiem 1.6 T-GDI. Ten sam wariant jeszcze w marcu 2022 roku kosztował 109 900 zł.

Na początku 2022 roku Dustera można było kupić w naprawdę atrakcyjnej cenie 52 200 zł. Dziś jest to minimum 77 000 zł. Różnica może szokować, ale warto zaznaczyć, że mowa o dwóch zupełnie różnych wersjach wyposażenia. Najtańsze, Access i Essential, które nie miały nawet klimatyzacji, wypadły bowiem z oferty. Dziś rolę bazy pełni odmiana Expression 1.0 TCe 90 KM, porównywalna z dawnym wydaniem Comfort, które na początku 2022 roku kosztowało 66 400 zł. Realna różnica wynosi więc nieco ponad 10 tys. zł

Po bardzo udanym 2021 roku Octavia straciła kilka pozycji w rankingach sprzedaży, co może dziwić, gdyż na tle konkurentów nie podrożała specjalnie dużo. W styczniu 2022 roku za czeski model trzeba było wyłożyć 91 tys. zł. Dziś odmiana Active z benzynowym silnikiem 1.0 o mocy 110 KM startuje od 94 200 zł.

Popularny SUV Toyoty w ciągu ostatniego roku zauważalnie podrożał. Jeszcze na początku pierwszego kwartału wersję Active z benzynową 2-litrówką o mocy 173 KM można było kupić za 125 900 zł. W aktualnym cenniku na rok modelowy 2023 jest to już 146 900 zł.

Nowa generacja Tucsona szturmem zdobyła polski rynek. Technicznie to samochód zbliżony do Kii Sportage, o podobnych zaletach i cenie. Niestety w ostatnich miesiącach mocno podrożał. Jeszcze w marcu 2022 roku Hyundai wyceniał wersję Modern z benzynowym silnikiem 1.6 150 KM na 111 900 zł. Dziś jest to aż 128 400 zł.

Kompaktowy hyundai przez długi czas był jedną z najatrakcyjniej wycenionych propozycji w swojej klasie. Niestety niedawno się to zmieniło. Na początku 2022 roku na zakup i30 wystarczyło 75 700 zł. Dziś jest to 94 000 zł. W międzyczasie z oferty zniknęła jednak wolnossąca jednostka 1.5 DPi o mocy 110 KM. Teraz rolę bazy pełni 1.0 T-GDI 120 KM, która w połączeniu z wyposażeniem Modern, w styczniu kosztowała 78 700 zł. Realna różnica wynosi więc blisko 16 tys. zł.

C-HR to jedno z najczęściej widywanych aut na ulicach polskich miast. Klienci upodobali sobie połączenie atrakcyjnego wyglądu z hybrydowym napędem. Niestety nie jest to tani samochód, a w ostatnich miesiącach podrożał jeszcze bardziej. W styczniu 2022 roku bazowa wersja Comfort ze 122-konną hybrydą 1.8 startowała z poziomu 113 200 zł. Dziś jest to to równe 125 000 zł.

Samochód, który cieszy się szczególnym zainteresowaniem klientów indywidualnych, od swojej premiery w 2021 roku stopniowo drożał. Na początku 2022 trzeba było zapłacić minimum 76 900 zł. Dziś jest to 90 900 zł. Mowa o odmianie Active z benzynowym silnikiem 1.5 125 KM. Hybryda o mocy 116 KM jest jeszcze droższa - kosztuje 102 400 zł w stosunku do 89 600 zł ze stycznia.