Samochody używaneHondaUżywana Honda Prelude - ostatnia taka honda

Używana Honda Prelude - ostatnia taka honda

Honda Prelude przez wielu uważana jest za idealne auto do rozpoczęcia przygody z pojazdami coupe o sportowej charakterystyce. Preludium, czyli wstęp, faktycznie pozwoli poznać przyszłemu właścicielowi wszelkie niedoskonałości jakie trzeba zaakceptować posiadając tego typu pojazd.

Honda Prelude
Honda Prelude
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Honda
Bartosz Pokrzywiński

25.10.2010 | aktual.: 30.03.2023 10:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W świecie motoryzacji istnieją kompromisy. Idealnie obrazuje to na przykład BMW M5 czy Audi Quattro z przeogromnym 12-cylindrowym dieslem. Jak jednak powszechnie wiadomo, jeżeli jest się dobrym we wszystkim, to nigdy nie będzie się mistrzem w jednej dziedzinie. To samo tyczy się motoryzacji. Dlatego właśnie powstały takie pojazdy jak Honda Prelude 5. generacji.

Nadwozie i stylistyka

Prelude świetnie nadaje się dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z autami z nadwoziem coupe. Z jednej strony Honda pokazuje kierowcy wszelkie kompromisy, które należy uwzględnić przy kupnie takiego pojazdu, z drugiej strony natomiast nie rujnuje domowego budżetu i nie zmusza do ciągłych wizyt w serwisie. Wszystko dzięki dobrym jednostkom benzynowym o stosunkowo niewielkiej pojemności oraz dopracowanemu układowi jezdnemu.

Jednostki napędowe

Najsłabszy z nich o mocy 133 koni mechanicznych zadowoli jedynie najmniej wymagających kierowców. Ważąca 1380 kg Honda Prelude 2,0 16V rozpędza się do pierwszej setki w 9,3-sekundy. Po dłuższej chwili wskazówka okrągłego prędkościomierza zatrzyma się tuż za liczbą 200. Na trasie silnik zadowoli się nawet 7-8 litrami paliwa na 100 kilometrów. Podczas ostrzejszej jazdy spalanie może wzrosnąć do około 12 litrów.

Honda Prelude
Honda Prelude© mat. prasowe / Honda

Dla kierowców rządnych sportowych doznań Honda przygotowała 2,2-litrowe jednostki z podwójnym wałkiem rozrządu. Generują one 185, 200, a nawet 220 koni mechanicznych w 2,2 VTi-S. Już na pierwszy rzut oka można odróżnić mocniejsze odmiany. 185-konna wersja standardowo posiadała delikatną dokładkę pod przednim zderzakiem, 5-ramienne felgi oraz skórzany mieszek drążka zmiany biegów. Również w tych wersjach spotkać można układ kierowniczy 4WS ze skrętną tylną osią.

Na rynku wtórnym bardzo łatwo będzie znaleźć optymalną 200-konną wersję. Silnik ten pozwala autu na sprint od zera do setki w 7,5-sekundy i na osiągnięcie prędkości maksymalnej blisko 230 kilometrów na godzinę. Pozytywnie zaskoczyć może spalanie. Podczas dynamicznej jazdy auto może spalić średnio około 10-11 litrów benzyny na 100 kilometrów.

Prelude na co dzień

Bagażnik o pojemności 284 litrów ma bardzo wysoki próg załadunku, jak to zwykle w tego typu autach bywa. Kolejną cechą charakterystyczną Prelude jest twarde zawieszenie, jednak jego zalety da się docenić podczas szybkiej jazdy w ciasnych zakrętach. Honda świetnie trzyma się drogi, a kubełkowe fotele zapewniają doskonałe podparcie dla kierowcy i pasażera... pasażerki.

Czy warto?

Za Hondę z dwulitrowym silnikiem o mocy 133 koni mechanicznych trzeba zapłacić około 10 000 złotych. Mocniejsze i zadbane, a co najważniejsze bezwypadkowe egzemplarze z udokumentowaną przeszłością, kosztują już w granicach 17 000 - 18 000 złotych. Regularnie serwisowana Honda z olejem zmienianym co 10 000 km może stać się naprawdę idealnym preludium do wspaniałej przygody.

Ceny wybranych części zamiennych (2,0 16V):

  • Drążek kierowniczy - JC 54 zł
  • Łożysko koła przód - JC 215 zł
  • Łącznik stabilizatora przód - Yamato 74 zł
  • Łącznik stabilizatora tył - Yamato 86 zł
  • Moduł zapłonowy - Mobiletron 218 zł
  • Pompa wody - GMB 192 zł
  • Sprzęgło - JC Premium 768 zł
  • Uszczelki silnika (komplet) - Ajusa 870 zł
  • Wahacz dolny lewo/prawo - 856 zł
Komentarze (0)