Wzrost wypadków z udziałem rowerzystów – jak się zabezpieczyć?
Od początku roku 2022 do połowy czerwca policjanci odnotowali większą liczbę wypadków niż w tym samym okresie w poprzednich latach. Zwrócili również uwagę na to, że sezon rowerowy dopiero tak naprawdę był jeszcze wtedy przed nami. W wyniku wypadków rowerzyści odnoszą rany, doznają drobnych i poważnych urazów, a niektóre wypadki niestety kończą się tragicznie. Jedną z możliwości ochrony jest posiadanie ubezpieczenia roweru i rowerzysty. Dlaczego warto?
05.08.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wzrost liczby wypadków z udziałem rowerzystów
Od początku 2022 roku policjanci odnotowali niemal 1,1 tys. wypadków z udziałem rowerzystów. To większa liczba zdarzeń niż w ostatnich latach, a należy zauważyć, że statystyki te dotyczą okresów poza głównym sezonem. Od początku roku do końca maja policjanci odnotowali 1089 zdarzeń z udziałem rowerzystów, w których zginęły aż 54 osoby, a 990 osób zostało rannych.
Komisarz Robert Opas: "To pierwszy sezon, kiedy na drogach rowerowych pojawili się nowi uprawnieni do poruszania się po nich kierujący pojazdami – hulajnogami elektrycznymi. I ten zwiększony ruch również widać w policyjnej statystyce. Jednak najwięcej, bo aż 627 tegorocznych wypadków miało miejsce na jezdni. Zginęło w ich wyniku 40 osób".
Najczęstsze urazy rowerzystów
Statystycznie mało kto jeździ wyposażony w kask. Nieco lepiej sprawa ma się obecnie z oświetleniem, choć i tak wystarczy wyjechać za miasto, a liczba jednośladów kompletnie niewidocznych oraz niedostosowanych do bezpiecznej jazdy, od razu się zwiększa. Część rowerzystów, mimo że jest pełnoprawnymi członkami ruchu drogowego, nie potrafi odnaleźć się na drodze, nie ma pojęcia o przepisach i nie stosuje się do absolutnie żadnych zasad (brak podstawowej ostrożności, wjeżdżanie na pasy, wjeżdżanie na pasy na czerwonym świetle). Niestety kierowcy samochodów również często nie zachowują odpowiedniej ostrożności.
W wyniku wypadków rowerzyści doznają wielu urazów. Najczęściej są to:
- Uszkodzenia kończyn górnych: złamania nadgarstka, ręki, zwichnięcia, otarcia. Naturalnym odruchem jest ochrona poprzez amortyzację upadku ręką. Nic w tym dziwnego, że na pierwszy ogień idzie nadgarstek, dłoń, a potem obojczyk, ramię. Jest to absolutnie zdrowy odruch. Ewolucyjnie ręce stworzone są po to, by chronić całą resztę. Dlatego jednak tak ważne jest jeżdżenie w rękawiczkach ochronnych.
- Uszkodzenia głowy. Mało kto jeździ w kasku, a ratownicy medyczni rekomendują go wszystkim. Gdy nie będziemy w stanie uchronić naszej głowy, istnieje szansa, że dozna ona uszkodzeń.
- Uszkodzenia nóg. Czasem upadek próbujemy amortyzować nogami. O ile bywają pewne koincydencje, że nic nam się nie dzieje i udaje się nam (bez nadwyrężania) dobrze wylądować, o tyle często zdarzają się też złamania, zwichnięcia, nadwyrężenia i stłuczenia.
- Uszkodzenia narządów wewnętrznych. Abstrahując od zderzeń z innymi pojazdami czy narażeniem się na kontakt z innymi twardymi przeszkodami, sam nasz rower może czasem stanowić śmiertelne zagrożenie. Wystarczy, że kierownica wbije się nam w klatkę piersiową bądź brzuch. W takich sytuacjach bardzo łatwo jest o uszkodzenie wątroby, trzustki, żołądka i wielu innych narządów wewnętrznych.
- Otarcia, skaleczenia, rozcięcia, guzy, siniaki, krwiaki – choć wymienione na samym końcu niemal zawsze stanowią nieprzyjemny dodatek do niemal wszystkich innych uszkodzeń.
Ubezpieczenie roweru i rowerzysty – dlaczego warto?
Wybór roweru, jako środka transportowego, to wspaniała rzecz. Po pierwsze, przy rosnących cenach benzyny, jest to spora oszczędność. Po drugie warto zwrócić uwagę na aspekt zdrowotny. Zamiast siedzieć w samochodzie, przemieszczamy się, jednocześnie cały czas ćwicząc. Trzecim ogromnym plusem jest ekologia. Gdy wybieramy rower, nie emitujemy spalin do atmosfery. Jeśli zastanawiasz się, czy może nie zacząć poruszać się na rowerze, nie zastanawiaj się, tylko zrób to, ale w sposób mądry i odpowiedzialny.
Zadbaj nie tylko o bezpieczeństwo w kontekście wyposażenia jednośladu oraz widoczności, ale również pomyśl o rozsądnym ubezpieczeniu rowerowym. Idealny rowerzysta to taki, który ma prawo jazdy, czyli wie, jak poruszać się w ruchu ulicznym, by jego jazda była czytelna i nie stanowiła zagrożenia dla jego i innych. Jednak niezależnie od poziomu wiedzy rowerzysty, wypadki zdarzają się każdemu. Między innymi dlatego warto rozważyć ubezpieczenie roweru i rowerzysty. A dlaczego jeszcze?
- Rower jest często cennym przedmiotem, dlatego warto jest mieć go ubezpieczonego. Podobnie jak i akcesoria oraz poszczególne części, które mogą ulec uszkodzeniu bądź kradzieży.
- Nieszczęśliwe wypadki zdarzają się każdemu. Warto nie być pozostawionym samemu sobie, jeśli na przykład złamiemy rękę.
- Odpowiedzialność cywilna, czyli ubezpieczenie OC może, a nawet powinno dotyczyć także rowerzystów. Jeśli coś komuś zrobimy, spowodujemy wypadek, zarysujemy karoserię w drogim samochodzie, ubezpieczenie pokryje koszty szkód.
- Wsparcie na trasie (Program Assistance). Tak, dzisiaj dostępne są nawet takie opcje! Łapiemy gumę 30 km od domu, w pobliżu nie ma warsztatu, ale na nasze wezwanie przyjeżdża serwis i naprawia problem. Podobnie rzecz się ma ze wszystkimi innymi elementami, które można naprawić na miejscu.