Wyciekły skany broszur - tak będzie wyglądać nowy Mercedes SL
Nowy Mercedes-Benz SL jest już w końcowym etapie przygotowania. Mimo że wciąż prezentowany jedynie w kamuflażu, R231 już kilka razy obnażył przed światem część swoich kształtów. Niemiecki producent jeszcze nie pokazał nowego modelu, ale już wiadomo, jak będzie on wyglądać. Do Internetu wyciekły skany broszur nowego SL-a.
13.12.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy Mercedes-Benz SL jest już w końcowym etapie przygotowania. Mimo że wciąż prezentowany jedynie w kamuflażu, R231 już kilka razy obnażył przed światem część swoich kształtów. Niemiecki producent jeszcze nie pokazał nowego modelu, ale już wiadomo, jak będzie on wyglądać. Do Internetu wyciekły skany broszur nowego SL-a.
Najnowsze dziecko Mercedesa będzie przypominało dostępny już na rynku model SLK. Tyczy się to zarówno części zewnętrznej, jak i wewnętrznej auta. Nadwozie dostało muskularną maskę, która razem z uskrzydlonym logo marki, znanym z SLS-a, nieco wystaje z pasa przedniego. Uroda nowych reflektorów może być dyskusyjna.
Duże przednie lampy nieco zmniejszają optycznie nadwozie niemieckiego roadstera. Do poprzedniej generacji najbardziej nawiązuje wygląd tyłu. Ewidentnie widać, że jest to nowoczesna ewolucja modelu R230. Wewnątrz nie można nie zwrócić uwagi na charakterystyczne dla nowych sportowych aut niemieckiego producenta kratki nadmuchów powietrza, nawiązujące do lotnictwa.
Zgodnie z najnowszymi informacjami udostępnionymi przez Mercedesa konstrukcja SL-a będzie opierać się głównie na lekkich materiałów. Aż 89% z tych użytych do wykonania nowego auta z gwiazdą na masce to stopy aluminium. Jedynie elementy najistotniejsze dla bezpieczeństwa biernego będą zrobione z cięższych stali o podwyższonych właściwościach wytrzymałościowych. W karoserii R231 Mercedes-Benz użył również lekkich i bardzo mocnych stopów magnezu.
Nowy SL zostanie oficjalnie zaprezentowany podczas targów samochodowych w Detroit w styczniu 2012 roku.
Źródło: Carscoop