Wspaniałe Porsche 964 od DP Motorsport. Retro, w którym można się zakochać

Restomody na bazie starych Porsche z każdym rokiem zdobywają kolejne rzesze fanów. Przybywa też firm zajmujących się tego typu projektami. Jedną z najbardziej znanych jest oczywiście amerykański Singer. Bliżej nas znajdziecie natomiast DP Motorsport.

Lakier Irish Green wspaniale pasuje do charakteru projektu.
Lakier Irish Green wspaniale pasuje do charakteru projektu.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

12.10.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To niemiecki tuner, który od jakiegoś czasu umacnia swoją pozycję w temacie modyfikacji starych Porsche. Prezentowany projekt nie jest jego pierwszym dziełem, choć z pewnością jednym z najbardziej udanych. Patrząc na fotografie, trudno uwierzyć, że oparto go na generacji 964. Auto wydaje się bowiem znacznie starsze. Cóż, magia stylowego retro działa.

964 produkowane w latach 1989-1994 stanowi idealny pomost pomiędzy klasyką, a nowoczesnością. Stąd zapewne decyzja o wykorzystaniu tej generacji do budowy restomoda. Samochodu, który ma łączyć dawny design ze współczesnymi rozwiązaniami technicznymi. Podobnie zresztą postępuje wspomniany już Singer. Jak widać, DP Motorsport uczy się od najlepszych.

Mówiąc szczerze, mógłbym patrzeć na fotografie prezentowanego Porsche całymi godzinami. Nadwozie poszerzono o 25 mm i ubrano w lakier Irish Green. Następnie dodano kilka chromowanych dodatków, a całość postawiono na jedynych, słusznych w tym wypadku felgach. Mowa oczywiście o kultowych, kutych obręczach Fuchs. Mają one 17 cali średnicy i są obute w opony Michelin Pilot Sport.

Wnętrze jest równie wysmakowane, co nadwozie.
Wnętrze jest równie wysmakowane, co nadwozie.© mat.prasowe

Wszystko to sprawia, że prezentowane 911 wygląda jakby pochodziło z początku lat 70-tych XX wieku, choć w rzeczywistości jest o 20 lat młodsze. Odczujemy to również dzięki wyposażeniu. W kabinie wykończonej skórą i alkantarą zagościła m.in. nawigacja satelitarna, klimatyzacja i współczesny system audio. Krata na fotelach i boczkach drzwi oraz drewniana gałka zmiany biegów dbają o odpowiedni klimat.

Oznacza to, że dzieło DP Motorsport zapewni komfort porównywalny ze współczesnymi pojazdami. A co z wrażeniami z jazdy? Nie ma powodów do zmartwień. 3,8-litrowy bokser, generujący 321 KM powinien zapewnić wystarczające emocje. Sprzężono go z 5-biegową, manualną skrzynią i mechanizmem różnicowym o ograniczonym uślizgu. Wisienką na torcie jest regulowane zawieszenie KW pozwalające na dostosowanie do własnych preferencji.

To bez wątpienia wspaniała maszyna. Nie jest jednak tania, co nie powinno dziwić. Specjaliści z DP Motorsport żądają 198 000 euro, co stanowi równowartość około 840 000 zł. Jeśli dysponujecie taką kwotą, nawet się nie zastanawiajcie.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/19]
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)