Wreszcie rozsądny zakup radiowozów. Grupa SPEED otrzymała Skody Superb, co przewidzieliśmy 3 lata temu

Nie BMW, lecz Škody Superb zasilą szeregi polskiej Policji, w tym Grupy SPEED zajmującej się ściganiem piratów drogowych. Pierwsze plany zakupowe pojawiły się w 2017 r., a z informacji przetargowych i dokładnego przeglądu rynku obstawialiśmy, że właśnie na auta Škody padnie wybór.

Policyjna Skoda Superb Combi
Policyjna Skoda Superb Combi
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński

23.06.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Škoda Superb 2.0 TSI o mocy 272 KM, z napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów to radiowóz odpowiadający precyzyjnie określonym warunkom przetargu, w które nie wpisała się na przykład Octavia RS. Auto miało mieć minimum 245 KM mocy, przyspieszać do 100 km/h w czasie maks. 7 s, dysponować napędem na cztery koła, charakteryzować się rozstawem osi wynoszącym przynajmniej 2700 mm oraz ceną mieszczącą się w 140 tys. zł.

Tak pisał Szymon Jasina w artykule z 2017 r.:

"Wymagania przetargu zostały jednak tak ustalone, że jeśli tylko jakaś inna marka nie zaproponuje wyjątkowo korzystnej oferty, to Skoda Superb jest niemal pewnym zwycięzcą".

Tak też się stało.

Moim zdaniem Superb 2.0 TSI to dobry wybór

Niezależnie od powyższych parametrów zakup Superbów 2.0 TSI uważam za bardzo dobry wybór. Przede wszystkim auto jest szybkie i ekonomiczne jednocześnie, ale i pewne w prowadzeniu. Być może nie będziemy tak często oglądać zdjęć rozbitych radiowozów, jak to miało miejsce w przypadku BMW, których ponad połowa brała udział w jakiejś kolizji.

Co prawda Škoda Superb jest samochodem jeszcze mocniejszym (BMW Serii 3 ma silnik o mocy 252 KM), ale prowadzi się łatwiej, bardziej przewidywalnie i przede wszystkim wybacza więcej błędów. Policyjne BMW pomimo napędu na cztery koła jest samochodem wciąż o konstrukcji tylnonapędowej, a zatem z tendencją do ślizgania się tylną osią. Škoda nie ma takich zapędów.

Co warto podkreślić, policyjne skody są wyposażone w obszerny pakiet systemów bezpieczeństwa, choć wiarę w to, że funkcjonariusze będą mieli te systemy aktywne, pozostawię im przełożonym.

Cieszą mnie dwie rzeczy. Przede wszystkim to, że policja wybrała rozsądnie finansowo, nie zapuszczając się po raz kolejny w obszar klasy premium, który nie pasuje do poziomu zamożności naszego kraju. Również to, że nawet jeśli Superby też będą rozbijane, to z dużą dozą prawdopodobieństwa ich naprawy będą znacznie tańsze.

Komentarze (27)